łódzkie - grzybobrania od 14 lis. do 27 lis. 2016

sezony 2016 1114-1127 dolnośląskie #26 (15 fot.) kujawsko-pomorskie #6 (1 fot.) lubelskie #11 (8 fot.) łódzkie #19 (10 fot.) lubuskie #12 (7 fot.) małopolskie #15 (11 fot.) mazowieckie #19 (8 fot.) opolskie #15 (3 fot.) podkarpackie #12 (6 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #9 (4 fot.) świętokrzyskie #13 (8 fot.) śląskie #69 (46 fot.) warmińsko-mazurskie #3 (2 fot.) wielkopolskie #16 (10 fot.) zachodniopomorskie #6 (3 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
27.lis 2016
dandy (bez logowania)
(10/h) No cóż, koniec sezonu, bardzo skromnego zresztą. Las już śpi i tylko na miejscówkach trochę podgrzybków i gąsek. Dobre i to na zakończenie. Ale to jest zakończenie tylko sezonu grzybowego a nie spacerów po lesie. Odetchnąć czystym powietrzem i odchamić się od prozy codzienności zawsze warto.
2016.11.27 19:05
27.lis 2016
Endriuuu (bez logowania)
(48/h) Wczoraj wybrałem się za opieńkami, niestety nic. Natknąłem się jedynie na coś czego nigdy nie zbierałem. Drążyłem w internecie resztę dnia i wyzbyłem się wszelkich wątpliwości. Boczniaki na brzozowym pieńku. Dzisiaj pojechałem zebrać, jakieś 3 kg i jeszcze kilkaopieniek doszło:-))))
2016.11.27 16:34
26.lis 2016
uagun (bez logowania)
(20/h) Niedobitki zajączków i podgrzybków, niektóre pomrożone, ale dość spore. Młodych praktycznie brak, chyba już koniec grzybobrań w tym roku... po drodze spotkałem może ze trzy osoby
2016.11.28 08:47
26.lis 2016
margo (bez logowania)
(4/h) W końcu znalazłam wolną chwilę, aby pojechać do lasu. Zajmuje mi to sporo czasu, bo dojazd tramwajem to praktycznie godzina, więc muszę zaplanować tak wypad, aby mieć wolne pół dnia. Zamiar miałam ścisły. Dwa lata temu stwierdziłam występowanie w tym lesie gąsek i na nie się zasadziłam. Na początku listopada jeszcze ich tam nie było. No i dziś w końcu. Cztery zielonki i dziewięć siwek. W trzy godziny........ Na mały skromny sosik wystarczyło.
2016.11.26 20:59
25.lis 2016
rogozin (bez logowania)
(100/h) Najlepszy sezon grzybowy. Przez prawie dwa miesiace codziennie koszyk grzybow 10 l nazbierany do godziny w lesie. Tym razem wodnicha.
2016.11.25 18:21
25.lis 2016
Manieka (bez logowania)
(5/h) 5 gpodgrzybków w koszyku po pół godzinie, lecz 2 razy tyle zmarzniętych, spleśniałych lub objedzonyych. Koniec sezonu. Takie grzybki już nie sprawiają przyjemności
2016.11.25 11:55
23.lis 2016
Maricn (bez logowania)
(30/h) Las jeszcze nie śpi:-) Niespełna 3 godzinny spacer po lesie zaowocował widocznymi na zdjęciu podgrzybkami i gąskami. Niestety dużo grzybów zostało w lesie (kilka z lokatorami i ok 20-30 zjedzonych przez ślimaki).
2016.11.24 15:00
23.lis 2016
sectroyer (bez logowania)
(10/h) Kilka ciepłych dni, więc decyzja o szybkiej wizycie w lesie. Ponad godzina zmarnowana na poszukiwaniu podgrzybków, a w lesie zero, kompletne zero. Zasmucony wracając do samochodu postanowiłem jeszcze zerknąć na maślaczki. A tu miłe zaskoczenie :)
2016.11.23 17:22
22.lis 2016
robson (bez logowania)
(0/h) Las iglasty wysoki z mchem, trochę psiaków ale marnie to wygląda. Może jeszcze coś się ruszy po tych kilku cieplejszych dniach.
2016.11.22 16:52
22.lis 2016
sectroyer (bez logowania)
(5/h) Rosło tego więcej, ale zebrałem tylko kilka "na próbę" i tu pytanie do braci grzybiarskiej, bo do tej pory boczniaki, które widziałem były "szarawe", a to draństwo brązowawe :) Czy to boczniak ostrygowaty, czy łycznik późny ? :) I jak najlepiej rozróżnić? Czytałem, że po trzonku (ma niby mieć łuski), ale to jest oderwane bezpośrednio od kory (nawet zostały kawałki:D ), a żadnych łusek nie ma... Jeszcze gdzieś znalazłem, że łycznik jest gorzkawy, ale nie wiem, czy powinno się próbować? Będę wdzięczny za pomoc i wskazówki na przyszłość :)
2016.11.22 16:32
20.lis 2016
fabian730 (bez logowania)
(20/h) Chyba ostatnie mrożonki tego sezonu bo młodych nie było ani jednego
2016.11.21 19:51
20.lis 2016
dandy (bez logowania)
(20/h) Fajny spacer a przy okazji podgrzybki, maślaki, kanie i gąski. I o dziwo dwa prawdziwki zdrowe i młode. Ale też trochę dziegciu do tego miodu - jakiś zidiociały motocyklista pi leśnych drogach i bez tłumika. Poszycie ścieżek zryte, hałas nie di zniesienia. I to całkiem niedaleko podleśniczówki w Pszczółkach. No, ale to była niedziela około 14-ej i widocznie leśniczy spał.
2016.11.21 07:21
20.lis 2016
Tuśka
(1/h) Udało się!!! W dniu dzisiejszym zostałam wygnana przez męża z domu do lasu, żeby zrelaksować się, wyciszyć i naładować baterie, które skutecznie w ostatnim czasie wyczerpuje moje drugie macierzyństwo :) W lesie cisza, spokój i zero żywej duszy. Stan idealny – tylko ja i pies. Z racji tego, że przymrozki dały nam się ostatnio we znaki i żadnych pozytywnych doniesień z mojego rejonu nie było, to nawet Pan Koszyk pozostał w aucie, coby nie robić sobie złudnych nadziei i głupio w tym lesie nie wyglądać;) No i jakoś bardzo się w tej kwestii nie pomyliłam, bo oblazłam moje miejscówki wzdłuż i wszerz i nie znalazłam kompletnie nic. Po drodze napotkałam jedynie jakieś stare ogonki po opieńkach i minęłam kilkanaście muchomorów czerwonych. Wracając już zrezygnowana do auta, pokusiłam się jeszcze o przedreptanie brzegiem wysokiego lasu sosnowego z domieszką brzozy. I w tym jednym jedynym miejscu miłe zaskoczenie – ogromny borowiasty, zwarty i zdrowy, zupełnie jakby wyrósł przez noc po ostatnim deszczu. Reasumując – spacer super przyjemny, 10 st. na plusie i słonko, baterie naładowane, pies wybiegany, więc powróciłam do roli matki z ogromnym rogalem na twarzy :) Tego mi było trzeba!!! Może w przyszły weekend pokuszę się na jeszcze jeden wypad w tym sezonie. Pozdrawiam wszystkich. Darz grzyb!!! :)
2016.11.20 23:31
20.lis 2016
Ludwik (bez logowania)
(30/h) Wyjazd do lasu na godzine grzyby jeszcze są same podgrzybki część wyrośnięta ale są jeszcze młode
2016.11.20 20:40
20.lis 2016
Tomek G
(20/h) Las sosnowy o podłożu iglasto- piaszczystym z kępkami mchu. W lesie po wczorajszych opadach deszczu mokro i przyjemnie ciepło pomimo niedawnych przymrozków jakie były. Ludzi sporo chodzi każdy coś znajduje. Gąski zielonki i niekształtne rosną gromadkami w ściułce, w piasku i na mchach i o dziwo wszystkie zdrowe. Rosną muchomory czerwone, olszówki, maślanki wiązkowe i różne drobniótkie niejadalne grzyby. Jeszcze jak parę dni będzie tak ciepło to grzybki jeszcze będą rosły w tym sezonie. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy Darz Bór.
2016.11.20 15:19
20.lis 2016
muchomorek (bez logowania)
(10/h) Znów wybrałem się z kijkami narciarskimi do lasu nie biorąc ze sobą nawet torebki na grzyby. Znalazłszy gniazdko maślaków z prawdziwkim nieopodal musiałem jaszcze raz podjechać rowerem aby zabrać zostwioną na kupce kolację. Niektóre maślaki trochę nasiąknięte od deszczu ale wszystkie łącznie z prawdziwkiem super zdrowe i właśnie się duszą z cebulką. :) No jeszcze 3 żółte gąski trafiły się w drodze powrotnej ale te w mojej okolicy to rzadkość..
2016.11.20 14:41
19.lis 2016
tdjagger (bez logowania)
(0/h) piękny las tylko grzybów nie ma
2016.11.20 13:48
19.lis 2016
Yos (bez logowania)
(20/h) Z okazji Dnia Bomisiów składam wszystkim najserdeczniejsze życzenia. Swój prywatny dzień pod powyższym wezwaniem ustanawiam niniejszym świętem ogólnopaństwowym. Do lasu pojechałem późno, bomisie nie chciało zebrać, jakoś tak... zorganizować, napiąć znaczy wewnętrznie. Kara była, a jakże. Z ołowianego nieba zaczęło rzygać deszczem już podczas drogi wte. O wewte to się już nie mówi, pomińmy milczeniem ubłocony nieludzko pojazd, co tam, dobrze się lakier zakonserwuje. W każdym razie trza się było odziać w przeciwdeszczową prezerwatywę, wciągnąć kaloszki i na łeb nasadzić czapkę z najdłuższym daszkiem. Ledwo wlazłem w jagodziny, podgrzybki zalśniły mokrymi kapeluszami. Wszystkie po przejściach, pokarane za niewinność najpierw niewczesną Syberią, a teraz potopem. Trochę nieszczęśliwie, gdyby nie lało, obsuszyłyby się pięknie i nawet nie byłoby widać, że towar drugiej kategorii świeżości. Wiem, bo już takie nieraz zbierałem, poza zażółceniem spodów i sinawą obwódką w przekroju nic im nie było. A tak – stały lekko skapciałe, czasem odbarwione i nasiąknięte wodą. Aliści w starodrzewie, w wysokim i gęstym mchu najszłem kilka grupek, tych gruboogoniastych, zwartych, które po lekkim tuningu mogłyby iść do skupu za pierwszy gatunek. W lesie puściutko, zostałem na placu boju sam ze swoim grzybowym zajobem, co mnie kompletnie nie zmartwiło. Nie zrobiłem żadnej foty, bomisie nie chciało pokładać się na mokrym i grzebać w ustawieniach komóry, załączam ładnego grzybka z poprzedniej wycieczki, tej przed lodowcem, choć z okolic moreny czołowej. Jagód na fotce nima:- P co podnosi jej wiarygodność w oczach ewentualnych krytyków. A w ogóle wszystko idzie zgodnie z planem, powiało z południa (jak przepowiadałem), ciepło jest, pewnie coś jeszcze urośnie. Gdyby zaś powyższe przekonanie stało w jaskrawiej sprzeczności z ustaleniami przyrodników (ze szczególnym uwzględnieniem mykologów), to... mi to luźnym kitem u powały. Bomisie tak podoba – zostać z nadzieją na przynajmniej jeszcze jedną owocną wyprawę. Dla porządku: w borze trzy godzinki, grzybów jakie sześćdziesiąt, z jakich dwudziestu nie dało się (mimo wysokich umiejętności w tej dziedzinie) wykroić niczego zjadliwego i zostały na miejscu zbrodni. Kilometrów ze cztery (do tysiąca jeszcze jakieś 950:- P ) - to dla Pawła. No Paweł, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili, prawdziwy z Ciebie sportowiec w stylu klasyczno-brytyjskim:-) My, staruchy, nie lubimy się przemęczać przesadnie w trakcie ulubionej rozrywki:- P Darz grzyb, alleluja!
2016.11.20 00:20
18.lis 2016
Wyga (bez logowania)
(50/h) las sosnowy
2016.11.22 13:52
sezony 2016 1114-1127 dolnośląskie #26 (15 fot.) kujawsko-pomorskie #6 (1 fot.) lubelskie #11 (8 fot.) łódzkie #19 (10 fot.) lubuskie #12 (7 fot.) małopolskie #15 (11 fot.) mazowieckie #19 (8 fot.) opolskie #15 (3 fot.) podkarpackie #12 (6 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #9 (4 fot.) świętokrzyskie #13 (8 fot.) śląskie #69 (46 fot.) warmińsko-mazurskie #3 (2 fot.) wielkopolskie #16 (10 fot.) zachodniopomorskie #6 (3 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

łódzkie - grzybobrania od 14 lis. do 27 lis. 2016

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji