(9/h) ... po zmianie lasu zajrzeliśmy w miejsca w których bywaliśmy najczęściej. podgrzybków nieco mniej niż w Tuczępach, o podobnej kondycji; więcej gąski niekształtnej, sporadycznie zielonki. W dniu dzisiejszym w obu miejscach, w 4 osoby za nieco ponad 4 godziny zebraliśmy 160 podgrzybków, ponad 50 gąsek siwych, ok. 10 zielonek oraz na próbę garść wodnichy późnej- może spróbuję. Na zdjęciu cały zbiór. Dla nas to już koniec udanego i bardzo intensywnego sezonu! Podziękowania dla Admina za prowadzenie tego kapitalnego portalu, dającego mi tyle frajdy! Dziękuję wszystkim Grzybniętym za cudowne wpisy, zdjęcia i urocze dopiski. Pozdrawiam. Wimar
(10/h) Dogrywka po oficjalnym zakończeniu sezonu: "schyłkowe" podgrzybki w mchach, jeszcze z przed ataku zimy oraz nieco ładnych gąsek niekształtnych. Po 2 godzinach spaceru zmiana lasu...
(0/h) Przepraszam Andre ale nie jestem teraz zalogowana, a chciałam Ci odpowiedzieć-- otóż sezonu jeszcze nie kończymy ale teraz będziemy zwiedzać nasze strony czyli małopolskie. Serdecznie pozdrawiam i życzę jeszcze wielu pięknych zbiorów.
(15/h) No i pożegnaliśmy się z Włoszczową na ten sezon grzybowy. Piękny dzień cieplutko i słonecznie, tylko podgrzybki niestety z przed przymrozków, za to wpadłam w euforię gdy znalazłam zielonki i gąski szare. podgrzybki wysuszę i będą na uszka do barszczu. W sumie wyjazd bardzo udany, a las jak zwykle działa kojąco. Pozdrawiamy pozytywnie zakręconych.
(25/h) 2 godziny spaceru i około 50 podgrzybków brunatnych, czesc chyba po rozmrożeniu. Poza tym mnóstwo gąski fioletowej ale w zdecydowanej większości robaczywa. To jeszcze nie koniec grzybow ale dla mnie sezon oficjalnie zakończony.
(22/h) Witam. W dniu dzisiejszym poniosło mnie znowu w woj. Świętokrzyskie. Piękna pogoda zachęcała do spaceru po pięknym lesie. Trzygodzinny spacer zaowocował zbiorem 67 podgrzybków i około2,5 kg. gąski zielonej i niekształtnej, które zbierałem po raz pierwszy. Pozdrawiam Was Wszystkich. Mam jeszcze jedną prośbę, czy ktoś z Was zna przepis na barszczyk zgąskami?
(0/h) Niestety w moim lesie koniec. Grzyby najpierw zamrożone, a następnie odmrozone i została z nich ciapa. Ogłaszam koniec pięknego, półrocznego sezonu. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy. Zdjęcie z sierpnia, nie raz miałam problem jak wynieść grzyby z lasu:-)
(17/h) Witam Wszystkich. Wybrałem się dziśiaj do Buska Zdrój, nie tylko na grzybki ale również w celu poszukania nowych miejsc na przyszły sezon. Piękne podszyte mchem lasy, bardzo zachęcały do spaceru. W czasie dwu godzinnego spaceru zebrałem 40 grzybków:1 siedzuń sosnowy, 6 zielonek i 34 podgrzybki. Piękny spacer, w pięknych lasach. Pozdrawiam Was gorąco.