(20/h) w lesie pojawil sie prawdziwek oraz mały podgrzybek niestety trzeba się trochę nachodzić ale jest realna szansa na zebranie odowiedniej ilości na ucztę rodzinną
(35/h) bardzo dużo podgrzybków; liczba, którą podałem jest celowo zaniżona bo ok. 80% to grzyby TRAGICZNIE (!) robaczywe. Borowiki też dość częste ale w ich przypadku ilość robaczywych to 95% - zgroza. Czekamy na deszcz. W lesie bardzo sucho.
(1/h) cztery osoby, piec godzin, piec prawdziwków i dwadziescia malych mlodych kań. chodzenie bez sensu chyba ze tylko dla swiezego powietrza i relaksu chociaz mozna nabawic sie stresu widzac taki wysyp grzybow. sciolka wilgotna a na duktach miejscami kaluze. koszmar.
(15/h) więcej grzybiarzy niż grzybów - jeśli cokolwiek rosło zostało na bieżąco zebrane-w porównaniu z zeszłym rokiem bardzo słabo - dwie godziny i około 30 czarnych łepków, wszystkie robaczywe albo zapleśniałe