Witam wszystkich 🙂 Rok się kończy więc nadszedł czas podsumowań. Sezon zaczął się dla mnie w kwietniu, w ogrodzie wyrosły mi
smardze a w lesie pojawiły się piestrzenice. W maju były pierwsze
borowiki ale na właściwy ich wysyp trzeba było poczekać do sierpnia. Dzięki deszczowej pogodzie sezon obfitował w
kurki i
kanie,
Zbierałem również spore ilości
ceglasi i
zajączków oraz
szmaciaka.
podgrzybki i
rydze w moim okolicach pojawiły się na krótko pod koniec sierpnia.
Wrzesień i kolejne miesiące to zbiory głównie
podgrzybków i
borowików lecz nie były to szalone ilości jak w poprzednich latach. Ogólnie sezon bardzo długi lecz bez fajerwerków. Nie było czasu żeby sprawdzić miejscówki w puszczy Noteckiej lub okolicach Nowego Tomyśla... Cieszą zbiory
borowików, znalazłem również nowe miejscówki grzybowe w bliskiej okolicy. Ostatnim znaleziskiem jest
zielonka z 25 grudnia 🙂
W Nowym Roku życzę wszystkim dużo zdrowia oraz wytrwałości w poszukiwaniu ciekawych okazów grzybów 🙂
Do siego roku 🥳🥂