Taki był plan: 1) przewentylować płuca po wczorajszym smogu - bory sosnowe, słoneczna pogoda, zadanie wykonane. 2) zajrzeć do
gąsek - są nieliczne ale dorodne, 25 sztuk, przewaga
zielonek, w sam raz na zupę gąskową. 3) odwiedzić znajdującą się w pobliżu miejscówkę rydzową - rezultat 27
rydzów zdrowych. 4) przespacerować aleją maślakową- 50 młodych, zdrowych
maślaków. Po drodze spotkałam jeszcze 20
podgrzybków i 7
kurek. Dość licznie rosną także
maślaki pstre,
sitarze i
sarniaki sosnowe, ale te - posiłkując się określeniem Mistrza z Rubinowej = nie trafiają w moje kubki smakowe 😉 Darz Grzyb