Na początek: Moniko ( Whispi) odpocznij, nabierz dystansu i wróć. Nie pozwól, by mali ludzie wpływali na Twój dobrostan. Natomiast osobie/ osobom, przez przez którą/ które Monika zdecydowała się pożegnać z forum mam do powiedzenia jedno: Karma is a bitch.
Grzybobranie dzisiaj w warunkach ekstremalnych- nie padało, a lato. Ogumione ciuchy dały radę, kalosze niestety nie 😬.
Zimno przyhamowalo mocno rurkowce. Zebrane: kurki ( 2.6 kg), kolczak rudawy (25), borowiki szlachetne (27), borowik ceglastopory (1), suchogrzybek oprószony (1), koźlarz pomarańczowożółty ( 12), koźlarz babka (3),
podgrzybek brunatny (2), mleczaj rydz (1), gąski zielonki (75). Pozdrawiam Was cieplutko leśne ludki.