Jak wybory, to wybór tylko jeden, trza ruszyć na grzybki. 3 godzinki w nogach i do koszyków wpadły: 6
borowików szlachetnych, 15
koźlarzy babka, 10
koźlarzy Pomarańczowo żółtych, 5
maślaków, garstka
kurek,
Maślakiem sitarzem też nie pogardziłem reszta to
podgrzybki 60 sztuk, dużo małych octowych. Las iglasty z poszyciem mchu, po drugiej stronie las z przewagą brzozy i osiki
Widać, że powoli ruszają
podgrzybki, tylko coby temperatury nie przystopowały rozwoju. Widać, że las „ma chęć” Potencjał jest i oby jak nadłużej. Pozdrowienia dla grzybniętych🍄🍄🌲🌲