Pozazdrościliśmy Wieśkowi N oraz tazokowi brzozowych zagajników i skoro młodych
podgrzybków na razie nie ma, nałupiliśmy
koźlarzy. 75 pomarańczowożółtych, 60 brzozowych,
babek nie stwierdzono, oprócz Pań w zielonych czapkach 😘. Do tego 22
prawdziwki, 2/3 z tego kapelusze, 20 starszych
podgrzybków brunatnych, po 7
ceglasi (po raz pierwszy) i
maślaków, 4
szmaciaki i 2 garście
kurek. Całościowo wygląda nieźle, jednakże nie w każdym kwartale lasu są grzyby. Trzeba się nachodzić, czas operacyjny 4 h, 4 osoby, ok. 200 sztuk. Uczciwie podzielone przez 4. Trochę szkoda, że brak zdrowych
prawdziwków ... i
podgrzybków, na plus pierwsze
ceglasie w tym miejscu i młode
koźlarze. Na sobotę zapowiadają mini-zlot osiedlowy Dzień Grzyba u sąsiadki 🙂, a tymczasem siatka. Pozdrawiamy i życzymy pełnych koszy z mnóstwem "ołówków" 😄, najbardziej Yadze oraz Ewie 👋