Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Grzybiarzy bardzo dużo i każdy coś zbiera.
Borowiki szlachetne pojedyńcze większość zdrowych.
Podgrzyby brunatne po kilka większość zdrowa.
Suchogrzybki złotopore po kilkanaście nie zbierałem.
Koźlarze babki pojedyńcze większość zdrowych.
Koźlarze czerwone pojedyńcze zdrowe.
Koźlarze pomarańczowożółte pojedyńcze zdrowe.
Maślaki zwyczajne po kilka większość zdrowa.
Maślaki ziarniste po kilka większość zdrowa.
Pieprzniki jadalne tzw.
kurki same malutkie.
Boczniaki po kilka większość zdrowa.
Siedzunie sosnowe pojedyńcze nie zbierałem. Sporo rośnie
muchomorów, gołąbki, purchawki, tęgoskóry, krowiaki podwinięte, ponurniki aksamitne i wiele innych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Oby popadało a będzie co zbierać. Prośba do Panów którzy poruszają się quadami oraz crossami troszkę wolniej na drogach ponieważ już niektóre drogi są tak wyjeżdżone że w razie jakiegokolwiek zagrożenia służby nie będą w stanie dojechać. Podziwiam grzybiarzy ubranych w krótkie spodenki oraz koszulkę i w adidasach. W lesie nie brakuje kleszczy, można spotkać różnego typu węże np. żmije, zaskrońce oraz padalce. Dziś wspólny spacer razem z Marcelem. Marcel zadowolony, dotleniony i nazbierał pięknych okazów grzybów. Oby popadało a będzie jeszcze więcej grzybów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.