Coś drgnęło, ponad 200
kurek, 30 osiniaków, 20
kozaków, 2
prawdziwki, kilka polnych
pieczarek.
W lesie sucho. Grzyby zdecydowanie w sprawdzonych miejscówkach, tam gdzie niżej i więcej wilgoci. Brak:
maślaków,
podgrzybków,
kań,
płachetek. I
muchomorów oraz innych niezbieranych lub rzadko zbieranych (tylko jeden
muchomor mglejarka, kilkanaście
gołąbków: żółtych, zielonych). Grzyby wyrosły po opadach około tygodnia temu. Same duże owocniki, bardzo mało tych najmniejszych, także np.
kurek. Co wskazuje, że trzeba czekać na kolejny deszcz.