Wymarzona pogoda, leje całą noc, rano wieje i powoli wychodzi słoneczko, czas więc na testowanie okolicznych górek 😁 ciut bardziej kolorowo niż wczoraj: 11 prawych, 25
ceglaków, 5
podgrzybków brunatnych, 1
zajączek, 1
borowik górski 🙂, dwa
szmaciaki zabrany mniejszy i 1
koźlarz czerwony 😍kurki miniaturki zostały w lesie, jak i przerośnięte
ceglasie. Aaaaa i kilka
maślaków dla przełamania smaku jajecznicy 😁😍
Jak się nie zna lasów jest ciężko, teren trudny, co chwilę wąwozy i parowy, nie pomagała wycinka i sterty gałęzi 🌳🌲🌳🌲Ale nie jestem nizinną dziewczynką więc mimo kłopotów nawigacyjnych 😘 było extra 😅😁
Teraz obróbka, bo Yaga za daleko by pomogła 🙂😘