W lesie mokro, grzybów mnustwo gdzie człowiek nie spojrzy coś rośnie problem w tym że tych pożądanych za dużo nie ma. Dziś przez pierwsze 30 min byłem w lesie sam, ptaszki cwierkaly, wiewiórki skakały po drzewach a potem czar prysnol juuzziu, baasiiu, fffraanek hoop hoop, hehe jak Tarnowskim burku. Do koszyka wpadło 23
prawdziwki, 11
ceglaki, 20
podgrzybków, 2
kozaki, 8
maślaków, 5
borowików górskich i 1 sosnowy, ogulnie trzeba się nachodzić czasem przez 30 min nic i nagle bum 5 sztuk, albo co minute po jednym i przez kolejne 20 minut podziwianie muchomorow i bum taki grubas jak na zdieciu😁!!!
Ktoś mi pseudonim zakosił więc od dziś będę prawdziwy zorro😎😂