Witam brać grzybiarska. 👋😊 Byłem dzisiaj w lesie parę godzin i muszę powiedzieć, że
Borowik chyba jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, bo sporo wychodzi młodych. Rano +1, ale motywacja była silniejsza, niż ten chłód i trzeba było ruszać do knieji. ☺ Potwierdzam, że
podgrzybków jest multum i napełnianie bagażnika w aucie trwa chwilę.
Kurki,
kozaki, sedzunie,
maślaki,
kanie,
płachetki również nie odpuszczaja i wychodzą młode, a
muchomor czerwony przeżywa swoje 5 minut i ma totalny wysyp. Oby sezon trwał jak najdłużej! Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych zbiorów. 👋😉😉