Dzisiaj powtórka w tym samym lesie, a do tego chyba po raz pierwszy w życiu, wyjazd w poniedziałek (znowu z pomocnikami). Po weekendzie widać w lesie ślady "walki", ale tylko "
prawdziwych" grzybiarzy, bo brak śmieci, kilka wzdłuż drogi, w lesie czysto. Ale nie o tym chciałem pisać,
prawdziwki "przebrane"- 53 sztuki (3 osoby), za to "sypnęło" młodymi, pięknymi ceglakami, takie tylko do umycia i w słoiki - 266 szt, poza tym sporo
podgrzybków złotoporych ale prawie wszystkie robaczywe, kilka
podgrzybków brunatnych, 7
kani, 3
koźlarze babki, garść
kurek i
kolczaków, 1
maślak żółty. W lesie dosyć sucho, jednak ceglakom to nie przeszkadza, rosną na przekór prawdziwkom, których co raz mniej.