warmińsko-mazurskie - grzybobrania od 19 lip. do 25 lip. 2021

sezony 2021 0719-0725 dolnośląskie #44 (38 fot.) kujawsko-pomorskie #5 (5 fot.) lubelskie #3 (2 fot.) łódzkie #17 (14 fot.) lubuskie #3 (2 fot.) małopolskie #40 (37 fot.) mazowieckie #11 (9 fot.) opolskie #5 (4 fot.) podkarpackie #4 (3 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #12 (8 fot.) świętokrzyskie #7 (4 fot.) śląskie #28 (25 fot.) warmińsko-mazurskie #10 (10 fot.) wielkopolskie #15 (11 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
25.lip 2021
specjal
(25/h) Witam. Króciutko, jedna godzina, jedna miejscówa; brzózki - iglaki, mech suchy jak pieprz, kurki małe i średnie, podsuszone. Za niczym innym nie było czasu. Trza deszczu. Pzdr.
2021.7.26 11:24
25.lip 2021
Stanisław
(20/h) 3 godz. w lesie z przewagą buka i z przewagą dębu (+Gb, Ol, Brz, So). Wysyp czerwonych i różowych gołąbków (dziś zbierałem tylko zielonawofioletowe i ładniejsze sztuki wyglądające na wyborne), bardzo dużo muchomorów czerwieniejących (nie zbierałem), miejscami licznie mleczaj smaczny. Z rurkowych najwięcej gorzkoborowików żółtoporych (spotkałem ponad 10), rzadko ceglastopore i koźlarki grabowe. Zebrałem:
- mleczaj smaczny - 50,
- gołąbki - 30,
- muchomor rdzawobrązowy - 10,
- krasnoborowik ceglastopory -3,
- koźlarek grabowy - 7,
- kurki - 10.
kurki dzielę przez 4, pozostałe blaszkowe przez 2.
2021.7.25 18:16

szerzej:
Zaraz na początku zgubiłem nożyk, co mnie wkurzyło, bo przetrwał ze mną całą jesień, zimę, wiosnę i początek lata:-/. Nastroju nie polepszały upał i wszechobecne strzyżaki (te chyba nie mają wolnego w niedzielę...). Sam się sobie dziwię, że w tych warunkach wytrwałem 3 godziny, zwłaszcza że rurkowców, na które się dzisiaj nastawiałem, było jak na lekarstwo...

(35/h) Las: mieszany z przewagą buka i dębu. Dzisiaj 2 godzinki w lesie dla sprawdzenia i relaksu:-) Zaczyna się coś dziać! Widzę światełko w tunelu:-) Mimo suszy w lesie pojawiają się młode borowiki usiatkowane 40 szt i są w dużo lepszej kondycji (zdrowe tylko kapelusze) Kurki ok 5 litrów (te ze słoneczka troszkę podsuszone). Clou grzybobrania - pojawiły się pierwsze borowiki szlachetne 6 szt (niestety trzy zaczerwione w całości) Oprócz tego w lesie nadal są: gołąbki, muchomory czerwieniejące itd
2021.7.24 07:09
23.lip 2021
Stanisław
(30/h) Ponad 1,5 godz. w lesie bukowym (+ Gb, Brz, Ol). Masowo rosną gołąbki - od żółtych (unikam), przez czerwone (nie próbuję z reguły jaskrawych), fioletowe (miejscami gromadnie) do czarnych (G. czarniawe - jadalne, ale nie polecam), większość łagodnych. Sporo też mleczajów (dominuje M. biel), można nazbierać trochę M. smacznych. Z rurkowych tylko pojedyncze koźlarze.
Zebrane: gołąbki - 50, mleczaje smaczne - 20, koźlarki grabowe - 4, muchomory czerwieniejące - 8. Blaszkowe do statystyk dzielę przez 2.
2021.7.23 20:46

szerzej:
Uwaga 1: liczniej niż gołąbki występowały dzisiaj tylko strzyżaki - żadnych much, jeden komar, a tych wrednych stworzeń całe chmary:-/
Uwaga 2: ze zbieranych w tym roku gołąbków prawie wszystkie, poza pojedynczymi, łagodne w smaku. Hm.

23.lip 2021
maciejza
(20/h) Grzyby generalnie rosną już suszone.
U nas brakuje deszczu, potwornie go brakuje.
Poza "kurkami" wychodza jakies gołąbki i sporo goryczaków.
2021.7.23 18:30
23.lip 2021
Kikuś
(40/h) Witam, dziś ostatnia, przed wyjazdem, wyprawa w moje miejscówki bukowe. Grzyby rosną, ale to schyłek ostatniego wysypu, który trwał grubo ponad tydzień. W lesie robi się sucho. Szkoda wracać, ale idzie sierpień i wrzesień....
W koszykach ok. 100 usiatków i troszkę kozaków grabowych. Ważne, że usiatki coraz twardsze.
"Do zobaczenia" wkrótce.
PS. 80% czapek ok
2021.7.23 12:09

szerzej:
Podsumowując, nie spodziewałem się tylu fajnych grzybków w lipcu. Ale to moim zdaniem zasługa b. dużych opadów i braku upałów. No i wygląda na dobry rok grzybowy. Teraz czekamy na szlachetne, ale potrzebne znowu duuuże deszcze i temperatura dla białych ludzi.

22.lip 2021
Stanisław
(30/h) Godzinka najpierw w buczynie, potem w lesie mieszanym (Db, Bk, Brz, So, Gb). W buczynie dużo gołąbków we wszelkich barwach (wybierałem tylko bardziej wartościowe, jędrne i niezbyt uszkodzone), parę mleczajów smacznych i muchomorów czerwieniejących, pojedyncze pieprzniki blade. W lesie mieszanym - dosłownie NIC, nawet niejadalnych nie było, co mnie trochę zaskoczyło. Łącznie ok. 50 gołąbków (w tym ponad 10 zielonawych, trochę wybornych, ślicznych, pojedyncze zielonawofioletowe i niezidentyfikowane :), 3 mleczaje, 5 muchomorów, 5 kurek. Gołąbki i muchomory do statystyk dzielę przez 2.
2021.7.22 19:25

szerzej:
Cieszy duża ilość dobrych gołąbków (zielonawych zebrałem dziś pierwszy raz na tyle dużo, żeby zrobić z nich osobną potrawkę i wypróbować, czy faktycznie takie dobre, jak podają źródła), w tym sporo młodziutkich, jeszcze z zamkniętymi kapeluszami. Trochę szkoda, że nie widać żadnych rurkowych, ale dla mnie to nie problem, bo lubię gołąbki. Pozdrawiam :).

21.lip 2021
Kikuś
(30/h) Cześć Wszystkim, dziś wyprawa na stałe miejsca bukowe. Rosną, jest ok! Nie mam siły przeliczyć grzybków, ale setka usiatków jest na bank. I trochę kozaków grabowych. Fajnych, grubaśnych. Większość usiatków twarda, zobaczymy. W dopiskach pokażę chyba mleczaja smacznego. Prośba o potwierdzenie, bo mam go pierwszy raz. Mówią, że pyszny z patelni na maśle. Jak rydz.
PS. Kikusiowa dziś ładnie pojechała. Ten mniejszy koszyk to jej.
2021.7.21 13:38
19.lip 2021
Mohican
(30/h) Zachęcony pokotami usiatków u Warmińskiej Grzybiarki, Tiliona i Kikusia, postanowiłem i ja przeczesać swoje miejscówki prawdziwkowe (co prawda taki ze mnie znafca, że jeszcze 2 lata temu nie miałem nawet pojęcia, że istnieją podgatunki borowika- dla mnie to zawsze były prawusy vel borowiki;-)) i faktycznie, cosik tam wychynęło ze mchu i liści to tu, to tam, w sumie ze 20-30 usiatków, ale po 10-tym totalnie poszatkowanym przez czerwie i/lub skapcaniałym ze starości/nadmiaru wody i/lub nadgryzionym przez wielkie ślimory, przestałem się wogóle schylać- nawet ten piękny, młody grubasek ze zdjęcia
2021.7.19 16:19

szerzej:
po przekrojeniu okazał się jednym wielkim czarnym sitem od korzonka aż po czubek kapelusza! Dodatkowo trafiłem nad bagienkiem pod brzózkami/osikami z 10-20 koźlarzy babek (chyba, na pewno koźlaki, ale jako "znafca" nie potrafię dookreślić podgatunku;-)), ale wszystkie tak nieapetycznie przesiąknięte wodą, że też zostały w lesie. Kilka pierwszych w tym roku maślaczków zwyczajnych na drodze leśnej, ale jeden bardziej podziurawiony przez robaki od drugiego... tylko znowu po raz kolejny i jak zawsze wierny jak rzeka, twardy jak skała, nieugięty jak Tommy Lee Jones w Ściganym, pieprznik jadalny bohatersko trwał na stanowisku! I choć dalej nie nazwałbym tego w żadnym wypadku wysypem kurkowym, to będąc cierpliwym, można nadłubać w sprawdzonych miejscach- powiedzmy taką kopiastą łubiankę przez 2 h. Generalnie las aż kapie wodą i wilgocią, wszędzie stoją kałuże, jest parno i duszno, można się poczuć trochę jak Tony Halik czy Bear Grylls w jakiejś dżungli (chyba, bo w sumie nigdy nie byłem w Ameryce Środkowej czy Południowej;-)), ciuchy można wyżymać parokrotnie w czasie grzybobrania, dodatkowo komary i strzyżaki jakby się szaleju najadły, a pomiędzy nimi pojedyncze wielgachne końskie gzy jak bombowce Luftwaffe złowrogo zataczają koła wokół głowy! Nic to, taki mamy klimat, takie uroki lipcowego lasu warmińskiego, zawsze jest coś za coś! Osobiście czekam z utęsknieniem na koniec sierpnia/początek września i zdrowe, jędrne polany prawdziwków królewskich opruszonych poranną rosą i owianych późnoletnim przyjemnym wiaterkiem! Howgh!

19.lip 2021
Kikuś
(35/h) Cześć Wszystkim, dziś 2 godziny po stałych miejscówkach. 74 usiatki i trochę kozaków grabowych. Zbieranie na poważnie, nie tak jak wczoraj. Jest dobrze! Wysyp/pojaw trwa, choć sądziłem, że to już koniec. Usiatki młode i większość twarda, może coś z tego będzie. Grzybki rosną nie w każdej miejscówce, trzeba być czujnym i sprawdzać. Ale frajda!
PS. 85% czapek zdrowa!😁
2021.7.19 15:10

szerzej:
Tego było mi trzeba. W lesie mokro, bez upału i mało robactwa. Chce się żyć!!! Usiatki całymi rodzinkami, po 3-5 w miejscu. Chwilo, trwaj....

sezony 2021 0719-0725 dolnośląskie #44 (38 fot.) kujawsko-pomorskie #5 (5 fot.) lubelskie #3 (2 fot.) łódzkie #17 (14 fot.) lubuskie #3 (2 fot.) małopolskie #40 (37 fot.) mazowieckie #11 (9 fot.) opolskie #5 (4 fot.) podkarpackie #4 (3 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #12 (8 fot.) świętokrzyskie #7 (4 fot.) śląskie #28 (25 fot.) warmińsko-mazurskie #10 (10 fot.) wielkopolskie #15 (11 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

warmińsko-mazurskie - grzybobrania od 19 lip. do 25 lip. 2021

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji