(30/h) Trzydniowy maraton leśny sukcesem zwieńczony 😊 Pierwsze w tym roku szlachetne, sztuk 5 💪 Usiatkowane szt. 79, kurki, po kilka kozaków grabowych, gołąbków i ceglasi. Lasy z przewagą dębów, młode buczynki. 😀 Pozdrawiam Leśną Brać 😊
(11/h) Po ciężko przepracowanym tygodniu i weekendzie NARESZCIE! Późne niedzielne popołudnie tylko dla mnie! Ze względu na ograniczenie czasowe i ból w plecach (łomanie w krziżu) zdecydowałem się na jedną konkretną miejscówkę i przekornie bez kosza (bojtlik w kabzie). W lesie sucho jak pieron, chrust trzaska pod butami. Chrustu tony, wichura była, a na grzyby marne widoki. Po dotarciu na bukową miejscówkę od razu odkryłem przy drodze częściowo zniszczone stanowisko piaskowców modrzaków. Ktoś znalazł, ale wystraszył się indygo. Po wejściu do lasu namierzyłem piaskowca kasztanowego i kolejnych kilka.
(80/h) Witam wszystkich zainteresowanych. Wczoraj miałem plan aby jechać na usiatki. Niestety. Po doniesieniach koleżanek i kolegów, plan spalił na panierce. W związku z powyższym, zdecydowałem wdrożyć plan B. Wprawdzie kozak grabowy to nie usiatek, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi lubisie a ponadto blisko domu. Kozaki rosną stadami, po kilkanaście a w niektórych miejscach po kilkadziesiąt. W jednym miejscu wielkości pokojowego dywanu było ich 36. Można wybierać w kolorach, od jasno żółtego po ciemno brązowe. Od cienkich nóżkach po grubasy. Znikoma ilości robaków. To było super zbieranie😁
(7/h) Las bukowo jodłowy z domieszką jawora. Ceglasie wielkości od ziarna grochu, do wielkości ziarna fasoli jaś, - kilka / naście kurek, parę muchomorów czerwieniejących. Chłodno po deszczu.
szerzej: z samego rańca pod dęby i sosny do prastarego puszczu bo cza coś na sosik wybuszować i tak moja miejscówka mnie nie zawiodła pare ceglasi wykosiłem były też gołąbki ale bardzo robaczywe🌲🌞🌲🌞🌲🌞 Pozdrowionka
(1/h) Wycieczka zielonym szlakiem na Rysiankę, (nie poszukiwaliśmy grzybów po drodze) a tu na samym końcu trasy w Żabnicy zonk, przy drodze rosną kurki. Udało się kilka nazbierać. ale oprócz nich oprócz niejadalnych krowiaków grzybów praktycznie nie ma. Spenetrowaliśmy następnego dnia jeszcze swoje znane tereny już bliżej Milówki ale ani pół jadalnego grzyba.
(50/h) Sobota. Rzeczywistość fantazję pokonała 😲😀 210 usiatkowanych, do tego mleczaje smaczne, gołąbki zielonawe, kurki, sarniak dachówkowaty, pieczarka leśna i rzadka kolczakówka. Na ławeczce zbiór 2 osób. Kolega drugie ponad 200 usiatków. I nieważne, że tylko połowa z tego została. Co się napatrzyłam i nacieszyłam to moje 🤩😍 Na dokładkę jagody, maliny... żyć nie umierać 😊 Las pięknie darzy 😊
(3/h) Witam Wszystkich serdecznie!!! 3 godziny w lesie, bardzo sucho, miejscówki przewietrzone.... straszny widok ale to jest wszędzie. Tylko usiatki.
Grzybki piękne ale nie do zabrania, rosły tylko w jednym miejscu. Parę kurek i może spotkalam z 10 różnego koloru gołąbków. Dziwny ten początek grzybowego " szalenstwa" ( u nie których)
(7/h) Las mieszany i tak zabrały 22 usiatkowane (zdrowe, zaczerwione zostały na miejscu), 12 ceglasi i garść kurek do statystyki nie wliczone. Na głównym ceglas, bo zasłużył, ważył około 25 dkg, pięknie wybarwiony i przez mieszkańców lasu nie uszkodzony😍
2021.7.24 16:42
szerzej: Dzisiaj las był pełen niespodzianek grzybowych. Ceglasie i usiatki zaczęły swój wysyp i pod bukowymi liśćmi ukrywała się mało widoczna młodzież. Zszokowała nas natomiast ilość i kolor różnego rodzaju gołąbków, Merry goryli, muchomorów, jaj czarcich, bezwsdydnikow (wyczuwalnych na 10 m) i poletka maleńkich kureczek. I jak tu wracać do domu?😒. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i życzymy pełnych niedzielnych koszy🤗
(5/h) Po nocnej zmianie... Niecałe dwie godziny w lesie głównie bukowym i trochę szwędaczki w lesie mieszanym. Pierwsze 50 m w las i jest... jeden podgrzybek złotawy, nawet zdrowy, czyli jest nadzieja... później długo, długo nic, aż w końcu iskierka, są, rosną i nareszcie je widzę w "moim" lesie, ceglasie (krasnoborowiki ceglastopore), maluchy... niech rosną. Las w porównaniu do zeszłej soboty odparował, jest sucho... Po drodze kilka muchomorów czerwieniejących, kolorowe gołąbki, żółciak siarkowy.
(40/h) W szybkim skrócie. Piątek. W pracy skupić się nie mogę, intuicja mówi mi - w lesie coś się dzieje! Takich sygnałów zlekceważyć przecież nie można :) Po pracy jazda do lasu na sygnale. A tam... sami widzicie :) 84 usiatkowane, jak malowane, w jagodzinach pod dębami sprytnie pochowane 🤩😍
(10/h) Jedno miejsce, las mieszany, graby, dęby, i kilka usiatkowanych, zdrowe tylko kapelutki, jeden szalachetny, mięsny😁, kurki. No słabo. Ale może coś dygnie bo pełnia idzie?
(0/h) witejta dziś las wysoki jagodowy to taki gdzie wszędzie jest fioletowo, to zaczarowany las jagódkowy, szacun dla tych co byli dziś i bedą na fioletowych kuleczkach Pozdrowionka miłego dzionka 🌲🌞🌲🌞🌲🌞
(40/h) Maślaki ziarniste koźlarze czerwone las mieszany Olcha sosna brzoza
Poranny wypad na grzyby i zaskoczenie dość dużo maślaków ziarnistych i 10 koźlarzy czerwonych w lesie dość sucho ale travedi niema.
(1/h) Szybki spacer z maminkiem na Rozciętą, jak to maminek mowi idziemy sprawdzić czy drzewa rosną :) W lesie mikro ale grzybków brak, pojedyncze ceglasie i to jeszcze obgryzione. Czekamy dalej
(0/h) Witam dziś popołudniowy buszing zobaczyć co tam w puszczu piszczy jedna miejscówka ceglasiowa i bez szału dwa poobgryzane zostały straszyć dalej, ale jagódki mają się bardzo dobrze, pozdrowionka grzybiorze🥳🌲🌞🌲🌞🌲🌞
(5/h) W Kaletach dalej panuje susza. Grzybów nie ma prawie żadnych. Pojedyńcze gołąbki i rachityczne pięknorogi. Garstka podgrzybków złotawych spod jednego dębu i 500 g kozaków grabowych. Grabowe widać, że chciałyby rosnąć liczniej, ale mają za sucho. Być może trafił mi się pierwszy w życiu borowik usiatkowany, maluszek 😀. Proszę o identyfikację. Wisienką na torcie było przelotne spotkanie z małymi dziczkami, mamuśki na szczęście nie widziałem 😉🐗.
(8/h) Cześć🤗 Wylądowałem dzisiaj w pracy w okolicach Częstochowy i zahaczyłem o swoją miejscówkę w Złotym Potoku. Generalnie pojedyncze grzybki można znaleźć, wszystko w niewielkich ilościach. Pokazują się młode borowiki usiatkowane, piaskowce kasztnowate, muchomory czerwieniejące, modroborowiki ponure. Sporo jest różnej maści gołąbków, ale nimi nie zaprzątałem sobie dzisiaj głowy.
2021.7.19 18:43
szerzej: W ostatnich dwóch tygodniach odwiedziłem też lasy w woj świętokrzyskim, tam jest trochę lepiej z grzybnością. Znalazłem dużo rzadkich borowików, między innymi: borowiki ciemnobrązowe, masłoborowki żółtobrązowe, borowiki rudopurpurowe, koźlarka bruzdkowanego i różne odmiany borowików ponurych. Nie miałem czasu zrobić doniesienia, ale może teraz wrzucę kilka zdjęć. Najbardziej ucieszył mnie Imperator rhodopurpureus (borowik rudopurpurowy)🥰. Na szczęście cały czas grzybów do znalezienia pozostają setki gatunków, także nudno nie będzie😊
szerzej: Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś dzień wolny od pracy mam więc postanowiłem rozpocząć ten nierówny i niezrozumiały dla nas sezon. Udałem się w dobrze znane mi lasy lecz znalazłem tylko dwa ceglasie. Zawszę to coś ale z tego co pamiętam to w tym lesie w tamtym roku zbierałem już prawdziwki... nic nie zrobię. Trzeba poczekać a na pewno coś się ruszy. Pozdrawiam 😉