mm — ok. 5 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie mokro. Ludzi brak. Żółciak siarkowy piękny ale za stary do zbioru. Borowik jeden robaczywy. Kurki pojedyncze zdrowe. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Pierwszy sprawdzian tego lasu w tym roku i coś się znalazło. Codziennie pada, noce są ciepłe i mgła jest tak więc aby czekać jak grzyby wystartują.
mm — ok. 10 na godzinę
Las sosnowy duży. W lesie mokro. Ludzi brak. Pierwszy w tym sezonie trafiony borowik ale robaczywy. podgrzybek jeden piękny zdrowy. Kurki po kilkanaście sporo drobnych ale zdrowe. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Każdy las w moich okolicach zaczyna bardziej lub mniej startować z grzybami. Pogoda sprzyja i aby patrzeć jak grzyby solidnie wystartują. Pozdrawiam leśną brać i życzę udanych leśnych wypraw i powrotów z pełnymi koszami.
mm — ok. 5 na godzinę
Na niedługi wypad wpadły nam 4 koźlarki ( jeden robaczywy) oraz jeden mały piękny prawdziwek. Poza tym pojawiło się parę gołąbków i muchomorów.
mm — ok. 10 na godzinę
kurki i nic poza tym
mm — ok. 5 na godzinę
5 kurek znalezionych przypadkiem przy ścieżce.
mm — ok. 30 na godzinę
Z parasolem w ręku spacer leśnymi drogami. Mimo opadów deszczu grzybiarzy sporo. W lesie mokro. podgrzybek jeden prawie cały skonsumowany przez ślimaki. Koźlarki pojedyncze przeważnie robaczywe. Kurki całe stadka sporo zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Las ma wilgoć, co noc jest mgła a grzyby narazie nie chcą lepiej rosnąć ale w końcu muszą ruszyć solidnie. Warunki sprzyjają rozwojowi grzybni można spotkać sporo placy grzybni. Pozostaje monitorować las i czekać jak podczas spaceru co chwilę przed oczami będą grzyby.
mm — ok. 5 na godzinę
Zaczęło się 😊 Dęby obrodziły 😁 Wprawdzie na razie tylko 3 sztuki Szlachciców, ale będzie z pewnością z dnia na dzień coraz więcej. Do tego mnóstwo małych kurek i sporo też dużych. Bieganie w deszczu po dębowym na pełnej petardzie zakończone sukcesem 😎 Za kilka dni robię powtórkę. Ciao! 🤩
mm — ok. 2 na godzinę
Jeden wielki prawdziwek i garść kurek - wszystko zdrowe. W lesie nadal za sucho, sporo blaszkowatych, trafiłem też na wysyp goryczaka żółciowego. Powoli coś się rusza ale nadal trzeba deszczu i czasu chyba.
mm — ok. 30 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie mokro i duże kałuże. Ludzi trochę chodzi. Kurki całe stadka sporo zdrowych. Koźlarki pojedyncze przeważnie zdrowe. Krawce pojedyncze zdrowe. podgrzybek jeden zdrowy. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Cały czas czekam jak na tym lesie wystartują pierwsze borowiki. Pogoda sprzyja, wilgotno w lesie jest i w najbliższych dniach przewidują kolejne opady deszczu. Pozdrawiam leśną brać i życzę udanych leśnych wypraw i powrotów z pełnymi koszami.
mm — ok. 2 na godzinę
20 minut i dwa ładne podgrzybki
mm — ok. 35 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie mokro i duże kałuże. Ludzi niewiele. Prawdziwki pojedyncze zdrowe. podgrzybki pojedyncze zdrowe. Koźlarki po kilka sporo zdrowych. Krawce pojedyncze zdrowe. Kurki całe stadka sporo zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Wczoraj przeszła burza i dołożyła kolejne porcje wilgoci a dziś odrazu pokazały się pierwsze borowiki w tym lesie 😀 Z dnia na dzień coraz więcej pokazuje się grzybów i oby tak dalej. Zwiedzanie lasu i widok pięknych grzybowych okazów bardzo pozytywny i przyjemny.
mm — ok. 5 na godzinę
Kilkanaście kurek, prawiw wszystkie w jednym miejscu. Niejadalnych też niewiele.
mm — ok. 15 na godzinę
Najwięcej koźlarków, kilka prawdziwków i trochę kurek, sporo grzybów robaczywych
mm — ok. 7 na godzinę
Dwie osoby plus trzylatek, spacer po lesie. Znaleźliśmy 14 młodych, kilkudniowych podgrzybków. W większości zdrowe (najmniejsze sztuki robaczywe).
mm — ok. 5 na godzinę
Pierwsze rozpoznanie w tym roku i szału nie ma..., Tylko przy duktach kozaki babka, 4 prawe w tym 3 siatkowe, reszta kurki. W lesie parówa, kałuże, duchota ale nie czuc grzybów i nie widac... Dla mnie barometrem grzybowym jest targowisko miejskie, a tam nikt i nic jeszcze w tym roku nie oferował. Trza poczekac...;). Pzdr
mm — ok. 30 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie gorąco 27 stopni, wilgotno i parno. Ludzi brak. Borowiki coraz bardziej rosną sporo malutkich zostało do podrośnięcia lecz niestety dużo jest robaczywych. Koźlarki po kilka sporo robaczywych. Zajączki pojedyncze zdrowe. Kurki całe stadka sporo zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek, parchawki, maślanka wiązkowa i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Pod wieczór nadawają burze tak więc dołoży kolejne porcje wilgoci. Sezon rozkręca się coraz bardziej i oby tak trwał jak najdłużej 😀. Pozdrawiam leśną brać i życzę udanych leśnych wypraw.
mm — ok. 0 na godzinę
Nadal w moim lesie bryndza, z grzybów rurkowych jeden podeschnięty podgrzybek i goryczak żółciowy, trochę gołąbków i panienek. Wszystkie borowikowo-koźlakowe miejscówki puste. Co gorsza znów robi się sucho w lesie, mam nadzieję, że nie trzeba będzie ponownie czekać do października.
mm — ok. 30 na godzinę
1,5 godziny i około 40 malutkich prawdziwków i kilka zajączków, za kilka dni reszta urośnie i będzie co zbierać