(10/h) Cześć Wam :) generalnie w lesie pusto. Więcej ludzi niż grzybów :) Gdyby nie sprawdzona miejscówka sprzed kilkunastu lat, to wstyd by było do domu wracać :) A tak w końcu mam sosik :) Darz grzyb :) A rosły sobie tak: https://www. youtube. com/watch?v=PUL8XCe8EQA
(80/h) 435 borowików wrzosowych, wszystkie zdrowe, male, średnie i troche dużych. W lesie zaczyna się robić sucho ale w zagajnikach jest fajny mech. Zebrałem pare młodych płachetek i kilka podgrzybków. Kolega tez miał około 400 prawdziwków.
2018.9.23 18:26
szerzej: Zbieranie od 0830 do 1430, sporo się trzeba nachodzić no i do samochodu jest 1.5-3 kilometrów, zależnie gdzie kto zbiera.
(7/h) Ogólnie marnie. W lesie susza jak na pustyni. Dodatkowo las mocno przerzedzony i porozjeżdżany przez ciężkie maszyny, które nadal sprzątają powalone drzewa po zeszłorocznej nawałnicy. To, co widać na fotce zebraliśmy we dwójkę właściwie na jednej małej, podmokłej miejscówce. A obeszliśmy szmat lasu. Zebraliśmy głównie koźlarze, a poza tym kilka maślaków żółtych, trzy borowiki i aż... jedną kurkę.
(6/h) Mam wrażenie, że zebrałem resztki grzybów, które wyrosły w poprzednich tygodniach. Dziwne, bo warunki wydają się świetne - ciepło całą dobę i, przynajniej z wierzchu, ewidentnie wilgotno. Do koszyka trafiło mało sztuk, ale jak już to wysokiej jakości, spore i generalnie zdrowe. Trzy konkretne prawdziwki, jeden koźlarz, 10 podsuszonych podgrzybków. Z grzybów, których nie zbieram: 3 duże siedzunie sosnowe (bardzo jasne i jędrne, wyglądały na świeże, nie stare). Sporo opieniek, ale wraz z najbliższą okolicą pokrytych wyraźnym białym nalotem - nie wiem czy spleśniały, rozsiały się czy co.
szerzej: Dzisija w zasadzie 1,5 h w lesie, głównie koźlarze i maślaki pstre (miodówki), las mieszany na terenach podmoklych. W lesie bardzo sucho, jak nie popada to nici w tym roku z obfitych zbiorów.
(60/h) Ze zbiorów 13 i 15 września byłem bardzo zadowolony. Dziś wyruszyłem z kolegą do znanego, sosnowego lasu. Nic nie pada. W lesie sucho, bardzo sucho. Grzybów znacznie mniej. Zdążyły urosnąć. Zebrałem 180 sztuk podgrzybków, kilka maślaków, kilka saren, parę zajączków. podgrzybki wziąłem do domu, do fotografii i obróbki, a te inne oddałem koledze. Średnia na godzinę bardzo spadła i bez deszczu będzie słabiutko. Tegoroczne zbiory mam jednak dobre. DARZ GRZYB.
szerzej: W trakcie niedzielnego spaceru moim oczom ukazały się opieńki, starsze, bardzo stare i piękne młode sztuki. Wrzasnołem O! pieńki. W niedziele było już za póżno ale w poniedziałek nie podarowałem no i cała rodzina cieszy się pięknymi i smacznymi grzybami.
(60/h) Opieńki w ilości jednej łubianki, koźlarzebabki (co w tej miejscówce się nie zdarzało!!!) około pół koszyka, podgrzybek półtora koszyka, 10 szmaciaków, zebrałam dwa, resztę zostawiłam dla innych smakoszy jeden (!) czerwonogłowiec. Las najpierw mieszany z bukiem, potem sosnowy