mm — ok. 10 na godzinę
Prawdziwki. Słabo.
mm — ok. 20 na godzinę
20 kań ( reszta została w lesie, bo kto tyle zje), 40 koźlarzy i 3 prawdziwki
Cześć zbioru na zdjęciu.
mm — ok. 20 na godzinę
ŁADNIE ROSNĄCE OPIEŃKI
mm — ok. 50 na godzinę
Witam. W dniu dzisiejszym w lesie przeważnie sosnowym, uzbierałem prawie 250 podgrzybków, w większości tych młodych i bardzo małych i do tego jeszcze 6- prawdziwków. Pozdrawiam.
mm — ok. 30 na godzinę
Jak zwykle po pracy tym razem sama bez "koleżanki Grzybowej"do lasu, a tam zaczyna sie nowy wysyp prawdziwków. Małe takie w sam raz do marynowania, w 90 % zdrowe. W lesie sucho ale jak poleje będzie wysyp co zapowiadają małe grzybki. Pozdrowienia.
mm — ok. 30 na godzinę
prawdziwki -zaczynają wyrastać w lasach mieszanych
mm — ok. 25 na godzinę
25 prawdziwków, 8 kań, 7 kozaków grabowych, 25 maślaków i kilka opieniek. Las mieszany, przewaga drzew liściastych, pojawiają się młode prawdziwki.
szerzej:
Dwie godziny po pracy nie zaspokoiło moich potrzeb szperaczych, planowałam powtórkę w sobotę, ale zapowiadają intensywne opady deszczu. Szkoda, bo choć deszcz jest potrzebny, to mogłoby padać w tygodniu, a nie w dni wolne od pracy. W dodatku spadnie temperatura w nocy, czego grzybki za bardzo nie lubią.
mm — ok. 30 na godzinę
Wysyp młodych borowików ponad 50 sztuk, 20 podgrzybków, 10 koźlarzy, 20 maślaków, garstka kurek
mm — ok. 40 na godzinę
Prawdziwki, maślaki żółte, rydze, podgrzybki...
Prawdziwki robaczywe w nogach. Duże i małe.
Fotka, to dokonania moje i wspólnika.
mm — ok. 30 na godzinę
Prawych ponad 50,40 podgrzybków, 20 maślaków żółtych i 20 ceglaków
mm — ok. 50 na godzinę
przewaga podgrzybka Brunatnego dużo małych podgrzybków w sam raz do marynaty około 200 szt. 20 borowików pare maślaków zwyczajnych kilka kurek las przeważnie sosnowy z domieszką brzozy. W lesie dosyć wilgotno
w lesie sporo ludzi jednak dla każdego grzybów wystarcza
mm — ok. 40 na godzinę
P
mm — ok. 40 na godzinę
Dwie godzinki w lesie 46 prawdziwków parę kozaków reszta podgrzybki w większości drobne
Las mieszany. dużo wrzosów
mm — ok. 15 na godzinę
23 prawdziwki, 7 ceglaków, 3 podgrzybki brunatne, 2 rydze..
szerzej:
Pierwszy dzień jesieni i pogoda też jesienna, przyjemne 11 stopni, wilgotno, wietrznie i przelotne opady.... super;-). Po wczorajszym koszeniu i obróbce do wieczora, dzisiaj wyjazd na wycieczkę, bez zamiaru zbierania grzybów. Jak zaplanowałem, tak też zrobiłem, nie robiły na mnie żadnego wrażenia dziesiątki mijanych kolczaków, których tutaj też nikt nie zbiera. W okolicach Rymanowa Zdroju zobaczyłem z drogi prawdziwka, myślę wejdę na chwilę, obejrzę, zrobię zdjęcia, policzę do raportu na stronę... Jakieś 2 godziny później, stanęło mi przed oczami zdjęcie Sznupoka (Marzeny) z przerażeniem w oczach, ostrzeżenie Tazoka, nie schodźcie ze szlaku i słowa z "Nic śmiesznego" przed gabinetem u dentysty "Niech pan tam nie wchodzi..." Uciekłem na drogę, patrzę, a ja mam w jednej ręce nożyk, a w drugiej do połowy zapełnianą ekotorbę... Jak??? Kiedy??? Wiedziałem już, że z nałogiem nie wygram, ale zbierałem już tylko przy drodze, nie wchodząc do lasu... no może raz wszedłem;-D. "Na szczęście" grzyby (rurkowe) rosły tylko od strony Rymanowa, schodząc do Iwonicza widziałem tylko kolczaki. Na kolację, sosik grzybowy;-))