mm — ok. 0 na godzinę
Nic tu też za sucho
mm — ok. 15 na godzinę
Około 130 maślaków, w dwóch miejscach, 1 kania, poza tym koło jeziora Goplana rosła 1 kania, ale zbyt mała, by ją zebrać i chyba widziałem siedzunia sosnowegp. Wygląda to nieźle, ale ogólna sytuacja jest zła, o czym piszę poniżej.
szerzej:
Maślaki zebrane, w dwóch miejscach, na przestrzeni 30 km. Na borowikowej miejscówce z tego roku nie było nic. Pojechałem też do lasu ma miejscówkę podgrzybkową. W lesie brak grzybków, a jest tak sucho, jak jeszcze nie było w tym roku, podczas moich wizyt kontrolnych. Istna pustynia bez śladów życia. Boję się, czy to nie jest powtórka z tego roku, gdzie mój wysyp w regionie ograniczył się jednorazowej miejscówki na Maślaki i 1 miejsca z borowikami. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby mogło coś wyrosnąć w lesie, przy takiej suszy, ale chcę się mylić, a grzyby nie raz już mnie w życiu zaskoczyły. Generalnie, jeżeli już, wydaje się, że grzybów można spodziewać się na skraju lasów, w zagłębieniach, rowach itp. borowików, kań, maślaków, może jakiś kurek. Wpisuje niższą liczbę zebranych grzybów, biorąc pod uwagę całokształt sytuacji tj. że w lasach nie ma żadnych grzybów, a zbiór odbył się tylko w dwóch punktowych miejscach oddalonych od siebie wiele kilometrów.
mm — ok. 40 na godzinę
Grzybów generalnie brak. Przypadkowo na ścieżce prowadzącej do lasu znalazłem łańcuch z 30 maślaków. Potem 1 godzina i nic i zrezygnowany wracając do samochodu trafiłem na zbocze gdzie w ciągu może godziny znalazłem z 50 podgrzybków od malutkiego po dobrze już wyrośnięte. Ale to wszystko w promieniu 100 metrów. Istne cuda można powiedzieć że grzyby rosną punktowo i nie wiadomo dlaczego rosną w danym miejscu. Generalnie jest bardzo sucho znalezione osobniki są suche i idealne do suszenia. Widać że mają ochotę na wysyp ale na pustyni trudno wzrastać. Pozdrowienia dla wszystkich grzybiarzy.
mm — ok. 15 na godzinę
Kolejna prawdziwkowa miejscówka i strzał w 10 tkę! Ponad 30 prawdziwków, same młode i co dziwne - zdrowe.
mm — ok. 100 na godzinę
swierki podgrzybki w ilosiciach hurtowych kilka malych prawych pojawily sie opienki
mm — ok. 35 na godzinę
Nadal są prawdziwki, kilka maślaków i koźlarzy. podgrzybków brak. Lasy sosnowo-bukowe. Stałe miejscówki, które dziś odwiedziła moja mama :)
mm — ok. 8 na godzinę
10 szlachetnych, 3 ceglasie, 1 podgrzybek
szerzej:
Wszystkie grzyby znalezione na jednej miejscówce, pozostałe dwie sprawdzone dzisiaj puste. Grzyby młode, zdrowe., nietknięte przez ślimaki (pewnie się jeszcze nie zwiedziały, że pojawiło się coś jadalnego). Od rana kilka godzin siąpił delikatny deszczyk. Jest nadzieja :) przynajmniej jeśli chodzi o prawdziwki. Podgrzybkowe lasy nadal puste.
mm — ok. 0 na godzinę
w lesie nie ma nic, co byłoby grzybem już nie ważne czy jadalnym czy trujakiem... nawet nie pachnie grzybnią, kolejny rekonesans po niedzieli
mm — ok. 70 na godzinę
Piękne młode podgrzybki
mm — ok. 70 na godzinę
Sucho niemiłosiernie.
Ale po wejściu do lasu miłe zaskoczenie: podgrzybki jeden po drugim (5-8 szt w jednym miejscu). Po przejściu do następnego lasu, grzyby tylko sporadycznie. W kolejnym podobnie, stąd decyzja o powrocie do pierwszego lasu, a tu znowu kosa w ruch. Same małe i średnie podgrzybki, w 95 % zdrowe i czyste (sucho). Mięsiste niemal jak prawdziwek. Do tego dwa szmaciaki i kilka maślaków. Zbiory widoczne na zdjęciu uzbierane w ok. 2 godziny, a jakieś 80 % z nich pochodzi z jednego lasu, a właściwie lasku. Nie żebym się martwił, ale jakim prawem one urosły to ja nie wiem, bo ściółka to pieprz i popiół.
mm — ok. 150 na godzinę
podgrzybki Borowiki Opienki Kurk. Sezon rozpoczęty wszystkie rodzaje grzybów dzisiaj spotkałem. Najlepiej i największe zbiory w lelesie świerkowym
mm — ok. 20 na godzinę
przydrożne maślaki i jeden zrzut jeleniego poroża :)
W lesie sucho
mm — ok. 30 na godzinę
Tylko w dwóch miejscówkach prawdziwki, piaskowce modrzaki i maślaki. W innych częściach lasów brak grzybów nawet niejadalnych.
mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów nie ma w ogóle, nawet trujących.
Jest za sucho.
mm — ok. 0 na godzinę
Sosnowy, sciółka podgrzybkows
Zeeero, nuuul totalne, za sucho jest, widzialem ludzi na parkingach z pustymi wiaderkami, liczyli tak jak ja ze chociaz cokolwiek, czekam na deszcze
mm — ok. 20 na godzinę
kilkanaście prawdziwków, kilka krawców, dwie kanie. tylko blisko jeziora, susza w innych miejscach
mm — ok. 1 na godzinę
13 km spacerem w 5 godzin. 1 borowik i dwa podgrzybki! Ludzi w lesie mnóstwo i każdy równie rozczarowany jak ja.
mm — ok. 25 na godzinę
"So. Rosno" - jak głosił piękny wpis jednego z doniesień. Prawdziwki, ceglastpore, koźlarze, siedziuń, maślaki i podgrzybki- co kto lubi :)
szerzej:
Zdziwiona jestem, że wszystkie prawdziwki i maślaki zdrowe. O tej porze to się nie zdarzało. Zaczęły się małe podgrzybki, a na skrajach lasów spotkałam większe okazy. Ale sporo robaczywych.
mm — ok. 1 na godzinę
Pierwszy etap, wyjazd pociągiem do Goleniowa ze Szczecina 05:35, po 6:00 na miejscu i jazda w kierunku miejscówek pod Babigoszczą. Sprawdzone wszystkie znane mi wieloletnie miejsca, efekt 1 ładny podgrzybek i drugi zjedzony. Poza tym kilka lisówek pomarańczowych, o dziwo kilka stanowisk z kilkoma przerośniętymi owocnikami opieńki, 1 muchomór, chyba cytrynowy, wreszcie dwa siedzunie sosnowe. Wobec fiaska poszukiwań po 09:00 wyjechałem z lasu i przez Niewiadowa kierując się na południe. ( Zdjęcie jest bez daty, bo nie zauważyłem w porę, że aparat jest ustawiony w złym trybie)
mm — ok. 2 na godzinę
Etap drugi, lasy między Zabrodem a Bolechowem, dębowe, bukowe, sosnowe, łąki nad rzeką Iną. Niebieski szlak rowerowy, ścieżka dydaktyczna "Uroki Doliny Iny", oraz przypadkowe drogi leśne. Efekt 2 borowiki ceglastopore, poza tym nic, moje obserwacje potwierdził wędkarz nad rzeką Iną, oraz miejscowy Pan z kijkami, który jak mówił znalazł dziś 1 robaczywego borowika.
mm — ok. 0 na godzinę
Etap trzeci. Chociwelka i okolice, zeszłoroczne miejscówki podgrzybkowe i maślakowe. Zero, nie ma nawet grzybów niejadalnych, napotkani grzybiarze mieli dokładnie takie same zbiory. Jedynym wyjątkiem, było leżące wiele kilometrów na północ Stawno, gdzie nie w lesie, ale przy drodze, było kilkanaście maślaków.
mm — ok. 0 na godzinę
Brak. Susza.
mm — ok. 5 na godzinę
20 ceglaków i 4 kozie brody. Deszczu!!!
mm — ok. 1 na godzinę
w lesie nic, przy drodze 2
Sucho bardzo, ale 2 dorodne prawdziwki się trafiły. Za to ludzi w lesie nie ma:}
mm — ok. 1 na godzinę
"Nie So" - jeden podgrzybek, sprawdzone różne rodzaje lasów, młodnik sosnowy, brzózki, stare lasy sosnowe i bukowe o zróżnicowanym podłożu. Z innych grzybów widziałem tylko kilka sztuk olszówek, wciąż za sucho.