(17/h) podgrzybki, kozia broda.
W trzy godziny zebrałem równo 50 podgrzybków i jedną kozią brodę. Las głównie sosnowy, najwięcej grzybów znalazłem na mchu leśnym.
(15/h) Same podgrzybki, las głownie sosnowy, gęsty, ciemny tam gdzie utrzymywała się wilgoć. W Ładniejszych równych rzadszych lasach mech zasuszony na wiór i tam totalne zero.
(30/h) JEST SWIATEŁKO W TUNELU!!! tydzien temu kimoletne ZERO, dzis mala zajawka, same maluchy podgrzybki i jeden maslaczek. Dalej bardzo sucho. Ale nadzieja jest.
(20/h) Sobotni dzień, wystartowaliśmy o 13.00 i w pierwszych 5 minutach dwa prawdziwki, potem co chwila podgrzybki, las wysoki sosnowy. Dalsze poszukiwania w młodnikach bezowocne. W kilku sprawdzonych miejscówkach pustki, suchutko... by znowu trafić na super miejsce gdzie grzybki rosły rodzinami. Ogolnie nie najgorzej. Zaznaczam, że byliśmy w tym samym miejscu tydzień temu i nazbieraliśmy jedzenie duży worek śmieci po poprzednikach: (teraz las się odwdzieczyl. ps. znowu wywieźliśmy worek butelek, puszek itp.
(2/h) Las młody sosnowy koło jezior miejscowości Miały 4 grzyby na 2 godzin temu chodzenia masakra
Sucho sucho i jeszcze raz sucho ściółka krucha jak chipsy