(30/h) Wysyp strzyżaków sarnich, nigdy jeszcze nie było ich tyle, włażą w uszy, we włosy.... wszędzie. A na serio grzyby są. W starych lasach sosnowych jest sporo podgrzybków różnej wielkości, w większości zdrowych. Trafiają się kurki, piaskowce, brązowe kozaki, kanie i ciekawostka.. 1 prawdziwek. Podaję namiar na zielonki, Sokole las po lewej stronie za mostem kolejowym, trzeba niestety przejść przez ten most... mocne wrażenia.
(40/h) Jak ktoś wcześniej pisał wysyp maślaków. Ludzie chyba ich nie zbierają bo jeden na drugi. Kilka koźlaków, trochę kurek i stare podgrzybki. Czy może ktoś polecić konkretne miejsce koło Białegostoku na zielonki?
(30/h) Tym razem inne okolice i lasy. Wysyp maślaków, jednak w 95% z lokatorami. Pojawiły się zielonki. Można trafić na piękne, duże i o dziwo zdrowe, jednak zdarzają się miejsca gdzie 100% z lokatorami. Do koszyka trafiły również 2 podgrzybki, 2 komandosy, parę kurek, 1 rydz.
(20/h) Dwie osoby, dwie godziny: 40 podgrzybków, 40 maślaków, kilka koźlaków, 3 kanie. Maślaki tylko na skraju leśnych dróg. Mlodych mało, ale nawet starsze na ogół zdrowe (robaczywe zostały w lesie).