(50/h) W godzine równo 50 podgrzybków. Wszystkie rosły na terenie pokrytym mchem, na którym rosły paprocie. Gdy paprocie się skończyły, podgrzybków nie było. Grzyby nasiąknięte wodą, średniej wielkości
(15/h) Po poprzednim razie widoczna zmiana-duzo muchomorow czerwonych, mniej grzybów jadalnych, w lesie mokro, temperatura ok 13 stopni, pierwsze kurki tej jesieni, jeden borowik przerosniety i maślaki -moim zdaniem około środy zmiana sytuacji. Aura sprzyja oby nie za późno
(5/h) W lesie bardzo mokro, temp. 7 stopni ale szału nie ma. Większość to stare grzyby, żadnego młodego prawdziwka. podgrzybków jak na lekarstwo choć zaczynają się małe. Trzeba się sporo nachodzić. Efekt w koszykach- 3 osoby w 4 h: stare prawdziwki, kozaki i podgrzybki. Są tylko 2 opcje: albo to końcówka albo przy dobrej temperaturze doczekamy się jakiegoś wysypu… no może wysypku :) Pozdrawiam zapalonych grzybiarzy
(2/h) w lesie mokro, grzybów jak na lekarstwo, prawdziwków nie ma, podgrzybki w ilo...... sci 2 kg, mokre, czarne nawet młode brzydkie. Nie ma poco jechać.
(5/h) w lesie coraz bardziej mokro, deszcz cały czas pada, noce cieplejsze niż jeszcze 2-3 dni temu, w prognozach długoterminowych pokazują słońce, temperatury powyżej 10 st w dzień i brak mrozów w nocy więc kto wie.... a dzisiaj kilka podgrzybków strasznie przeżutych przez wszelkie leśne robactwo, pewnie w przyszłym tygodniu wyjaśni się czy to już koniec czy jeszcze nie.