(25/h) las mieszany podloze mech i trawa. podgrzybki male i srednie. Poza tytm coraz wiecej golabkow roznego koloru troche mlodych lisowek pojawiaja sie muchomory sromotnikowe. Szansa na wysyp duza. Pozdrawiam Lesne ludki.
(20/h) 20 sztuk na godzinę to średnia. Czarne łebki są, ale praktycznie tylko na jednym obszarze dość gęstego lasu (można nazbierać i wiadro, ale trzeba znaleźć taki las) i sporadycznie w trawie. W lesie wysokim, na polanach, na mchu, w jagodach, w brzozach, w młodych sosnach - nic. Można chodzić cały dzień, a wyjdzie się z pustym koszem.
(0/h) Puszcza Bydgoska za osiedlem Glinki: 2 godziny w lesie - zero grzybów jadalnych. Przez cały ten czas trafiłem tylko na 4 grzyby niejadalne, w dodatku mocno zmarniałe od mrozu. Wręcz przytłaczająca ta pustka, prawie jak w grudniu przed porządniejszymi śniegami. Ale cóż, spacer miły, lecz na czarne i na prawdziwki to bym w tym roku już tutaj nie liczył.