(30/h) Trzy dni w Puszczy. Sytuacja wygląda nietypowo, jak na prawie połowę listopada, ale jak na te warunki pogodowe, to szału nie było. Chyba taki rok, słabizna i koniec. Młodych grzybów bardzo niewiele. Trafiają się, i owszem, ale szału brak. W borze sosnowym najwięcej starych i średnich podgrzybków. Mnóstwo bardzo starych, nienadających się do niczego. Poza tym pojedyncze maślaki pstre, zwyczajne i sitarze. Mam na myśli pojedyncze zdrowe. Sporo maślaczka pieprzowego, mnóstwo wodnichy późnej (nie zbieram), wysyp lakówki wyniosłej (nie zbieram). Z gąskami sprawa ma się tak. Ogrom tego, ale, po pierwsze, trzeba mieć w lesie okulary (taki ślepok, jak ja), bo większość zaczerwiona albo opanowana całkowicie między blaszkami przez skoczogonki, po drugie, młodych też niewiele. Zdziwiła mnie spora ilość kurek, i to młodych. Miłym akcentem było nazbieranie, chyba pierwszy raz w życiu, kilkunastu mocno okazałych, zdrowych jak rydz, mleczajów sosnowych;) Wreszcie pojadłam do woli duszonych na maśle z cebulką :) Matko, jakie dobre! Cóż mogę dodać na podsumowanie sezonu w Noteckej. W brzezinie grzybów brak. Znalazłam jednego borowika zdrowego, mnóstwo "żyjących własnym życiem". Przywiozłam 0.7 kg suszu i 8 słoików marynaty z tego wyjazdu. Może nieźle, ale widziałam już niejeden sezon lepszy. Oby następny był duuuużo lepszy, obfitszy w grzyby a nie ich pasożyty. Bo w tym roku owady i ich larwy poszalały nieźle. Jutro idę na patriotyczne grzybobranie. Dam znać. Pozdrawiam leśne ludki.
(25/h) Witam wszystkich miłośników lasu i grzybobrania! Bór sosnowy, zagajniki brzozowe oraz młodniki sosnowe. Od rana mgła, temperatura ok. 8 stopni, w lesie pusto:-) Zebrałem podgrzybki, jest ich najwięcej, trochę kurek (dużych), kilka sów, zdrowe sitki, trochę maślaków oraz dwie kozibrody, w tym jedna naprawdę dorodna. No i pyyyyszna:-) Jutro też się wybieram, w te same miejscówki, więc pewnie rewelacji nie będzie, no ale chodzi też o leśną włóczęgę i święty spokój:-) Fajnie, że jest ten portal, pozdrawiam Admina oraz wszystkich grzybiarzy i leśnych ludzi:-) Wojtek
(13/h) Dzisiaj oczywiście w moim lesie. Jest on niezbyt wielki więc grzyby zbieram w tych samych miejscach. Mgła spowodowała rano małą zaćmę w moich oczach. Oprócz liści nic nie widziałam, ale póżniej było lepiej. Więc tak- grzybki rosną sobie porozrzucane lub nawet w małych 2-3 osobowych gromadkach. Są całkowicie młode-żadnych staroci, na grubych nóżkach. Zebrałam dzisiaj 25 podgrzybków i 2 maślaczki oraz okazałego rydza.
(14/h) Witam. Dzisiaj jak co dzień na grzybach. Nie jest ich wiele, ale zawsze coś się uzbiera. podgrzybków 17 szt i 11 szt maślaczków. Ogółem jakies 0,5 kg. Jeśli noce będą ciepłe to sądzę że jeszcze co s wyrośnie. Pozdrawiam.
(45/h) Powtórka miejsca z wczoraj. Tym razem nie wchodząc do lasu przeszedłem się wzdłuż drogi 149.90% zbioru to prawdziwki ( 21 szt) i podgrzybki. Poza tym kilkanaście rydzów, kurki, zielonki. Cudowna pogoda, pusty las. Jak dla mnie tak może zostać do wiosny :)
(20/h) Puszcza Notecka okolice Trzcianki. Drugi dzień. Dziś od 12.00 chodzone. Słabsze miejsca niż wczoraj. podgrzybki w połowie robaczywe w ilości około 20 na godzinę. Jeden kozak na skrajni brzozowej lasu sosnowego. Dwa malutkie maślaki i "zielonek" kilka, ale po lekturze opisu z tej strony zaprzestałem zbierania zielonek. Jutro sprawdzimy inne znane miejsca i dam znać. Zbierajcie zdrowo.
(40/h) Biorąc pod uwagę że jest 6 listopada to szok. Pojechałem na gąski a wróciłem z koszem różnorakich pięknych grzybów: kozaki, gąski żółte, podgrzybki, kurki, maślaki ( pstre i zwyczajne) rydze i 11 prawdziwków. Te ostatnie wszystkie rosły na środku leśnych dróg. I były pięknie wybarwione jak ten ze zdjęcia.
(30/h) Las sosnowy w Puszczy Noteckiej okolice Trzcianki. Dwie osoby dorosłe i 2,5 letnia debiutantka późnym popołudniem od 15:20 do zmroku czyli około godziny. Same podgrzybki w ilości około 30 szt na osobę w 60 procentach robaczywe, ale kilka ładnych "nowych" małych co daje nadzieje na jeszcze kilka dni zbierania.
(8/h) Dzisiaj jak zwykle na grzyby w moje lasy. Troszkę inaczej niż wczoraj, bo na podgrzybkach. Udało się troszkę znaleźć bo wagowo aż 0,7 kg czyli w 2 godziny niespełna w dwie osoby wolnym spacerkiem- głównie dróżkami leśnymi zebrałyśmy 33 zdrowe grzyby. To już po dokładnym obejrzeniu w domu. Wśród zebranych 1 kozaczek i 3 zdrowe rydze dość duże- 2 zostały w lesie z farszem. Uważam że to jeszcze nie koniec no bo podgrzybka zdecydowanie więcej i zdrowszego. Wczorej były tylko 4 szt. Pozdrawiam.
(25/h) Witam. Dzisiaj troszkę inny typ grzybobrania. Na początki stwierdziłam, że niestety brak prawdziwków, podgrzybków, kozaków i dlatego poszłam na polane na skraj lasu koło świerków na maślaczki. Tutaj jak na tą porę roku sukces-bo nazbierałam ich zdrowych 0,7 kg ok ponad 70 szt. Dodatkowo w kilku miejscach znalazłam rydze-piękne wielkie i rosnące po kilka sztuk. Niestety zdrowego towaru zabrałam tylko 5 szt- reszta mocno faszerowana. Dodatkowo udało się znaleźć 4 ładne podgrzybki. Pozdrawiam.
(8/h) Witam- i oczywiści dzisiaj też na grzybach. spacerkiem znalazłam w mich brzózkach 6 kozaczków- zdrowe- 1 prawdziwka- ten zebrany bez nóżki-robale-no i zdrowe małe i średnie podgrzybki. Pozdrawiam grzybiarzy.
(10/h) Przy pięknej pogodzie i na wspaniałym spacerku zebrałam 1 kg kozaków - 16 szt w tym jeden wielki o wadze 0,3 kg, następnie 2 piękne zdrowe młode dość duże prawdziwki 1 rydzyka 1 kanie 4 kurki i trochę podgrzybków. Razem z mężem zebraliśmy 2,1 kg grzybów. Pozdrawiam.