(20/h) las mieszany, deszcz lał ale jak się juz przyjechało to trudno 1 piękny borowik, kilka rydzów i pół koszyka podgrzybkówopieńki gdzieś się podziały koniec sezonu
(200/h) Ostatni wypad na opieńki ale bardzo udany, ogromne ilości opieniek zabrakło miejsca w samochodzie po około trzech godzinach.... ciekawe kto to teraz wypłucze :)
(22/h) Kochani Grzybiarze! Po wejściu do lasu dorodny borowik szlachetny i kilka małych podgrzybków oraz wielu miłośników grzybobrania. Po zmianie lasu sytuacja niewiele się poprawiła - a nawet przeciwnie, dopisały jedynie maślaki, których było sporo. Ale za to jakie kolory liści i niepowtarzalny zapach ściółki! Żaden grzyb nie jest w stanie przebić takich wrażeń!
(50/h) Chyba ostatnia tegoroczna eskapada, las mieszany, 3 ładne, nieduże kanie i pół wiaderka podgrzybków różnej wielkości, podejrzewam, że gdybym lepiej znał las wynik byłby jeszcze lepszy. "Ciepłe" słowa od "leśników" dla wszystkich grzybiarzy parkujących w lesie;)
(70/h) Ponaglony zbliżającymi się przymrozkami postanowiłem poznać nowy las. Las liściasty, bardzo przyjemny do chodzenia. W ciągu 2 godz. zebrałem 30 podgrzybkówceglastoporych (złotawych), dużą ilość opieniek i 20 dorodnych kań. Wieczorem zabieram się za przygotowanie flaczków z kani. Polecam jeśli ktoś nie próbował. Przepis np. pod tym linkiem: www. wielkiezarcie. com/recipe62128. html