(30/h) grzybów rzeczywiście jest niewiele, w lesie byliśmy 1,5 godziny po południu we dwoje ale niemal trzymaliśmy się za dłonie:-) 12 koźlarzy 4 zajączki, kilkanaście kurek i 40 opieniek.
(0/h) niestety nic, nawet nie pachnie grzybami. Parę niejadalnych. Przynajmniej były borówki, to pozbieraliśmy trochę - zrobi się z polędwiczkami :) Wciąż czekamy na wysyp
(5/h) Mikrozwiad, raczej spacer niż grzyboranie, ale jak zawsze z koszyczkiem i kozikiem.. Generalnie dużo grzybów, tych slzachetnych prawie jednak nie ma. Osobiście znalazłem prawdziwka i kilkanaście kolczaków. Spotkałem też człowieka który dźwigał wiaderko koźarków przemieszanych z prawdziwkami, widać wiedział gdzie iść. Nie zmienia to jednak faktu że większośc jego grzybów była zdecydowanie stara.
(15/h) jeden prawdziwek, kilka krawców pomarańczowych, kilka koźlarków i drobne kureczki. Wiekszośc zdrowa. Mimo faktu że w lesie mokro, grzybków mało.
(15/h) Głównie duże (i co ważne zdrowe) krawce. Ponadto 2 prawdziwki, kilka babek, (nieco nadgryzionych przez ślimaki) podgrzybków i dwa zajączki. Generalnie w lesie po nocnych opadach mokro i parno, zatem można spodziewać się za kilka dni obfitszych plonów.
(10/h) 1 borowik R. 1 czerwony blizniak 1 zajączek 20 kurek sucho. jestem 10-12 raz w tym roku na grzybach (sobota-niedziela najczesciej) i zawsze dobra duszonka lub duza jajecznica jest. moje powiedzenie jest takie-kto lazi to zawsze cos wylazi.
(0/h) grzybów brak ( strasznie sucha sciółka), znalazłam jedynie dwa piękne czerwone muchomorki, ale myśle że na weekend bedzie wysyp (o ile bedzie deszcz).
(3/h) Po 2 godz. chodzenia: 1 podgrzybek, 1 koźlarz, 1 maślak 3 siwki (było z siedem ale jak wiadomo reszta robaczywa) i ku mojej uciesze 1 kania (przez to, że uwielbiam umiliła mi spacerek i wywołała uśmiech na twarzy).
(15/h) Tzw. chłopskie lasy wśród pól - same maślaki w młodniakach sosnowych. W gajach akacjowych przy opuszczonych gospodarstwach duże ilości czubajki kani w większości stare osobniki (o kilka dni się spóźniłem ). W wysokim lesie sosnowym wilgotno ale grzybów brak.
(5/h) Bylem w lesie przed praca 1 godzine znalazlem 2 prawdziwki i 3 maślaki. w lesie dosyc mokro ale dzisiejsza noc byla chlodna. mam nadzieje ze w koncu cos sie ruszy.
(0/h) Żadnych śladów grzybów, przemieszczalem sie samochodem (pomocowo), na przestrzeni dobrych kilkunastu hektarów przez ok 2 godziny i nic..., jedna zjedzona przez robali kania. moze bedzie lepiej. pzdr
(0/h) 0 sztuk grzybów 2 osoby zbierały 1 godzina spaceru. Ciekawostka las bardzo zaśmiecony przede wszystkim pampersy, podpaski, prezerwatywy oraz śmieci komunalne.