(70/h) Dużo maleńkich podgrzybków, jeden prawdziwek, kilka zajączków, 1000 samochodów i 4000 ludzi. Chcąc odpocząć w lesie proponuję zatyczki do uszu i jaskrawą kamizelkę aby nie zostać zdeptanym hehehehe
(40/h) Śliczne młode podgrzybki w dużych ilościach, do tego maślaki (sporo z nadzieniem ), koźlaki, kanie, kurki, kilka gąsek i chyba ostatnie dwa prawdziwki. Oprócz tego w lesie aż gęsto od ludzi.
(80/h) podgrzybeczki małe ale piękne takie grubasy pękate - niestety również inwazja ślimaków - chociaż muszę przyznać że dałem 5 km z buta żeby trafić w dobrą miejscówkę
(20/h) Niedziela na grzyby chyba nie jest odpowiednim dniem gdyż stwierdziłem, że w sobotę większość grzybów została wyzbierana. Ja znalazłem ok. 2 kg podgrzybków, ale musiałem sie sporo nachodzić. Grzyby młode i zdrowe.
(250/h) mnóstwo ludzi, ale na szczęście grzybów jeszcze więcej. Po sobocie brakowało mi maślaków i tu trafiłem na nie właśnie, podgrzybków około 300, koźlarze 23, prawe 9, kurki i gąski sporadycznie. Dwa kosze zebrałem!!!
(150/h) Od piątku tam jeżdżę codziennie i jest wielki wysyp szczególnie podgrzybków. Dzisiaj dodatkowo piękne prawdziwki, młode, zdrowe, duże, szt. 16 Oprócz tego maślaki. podgrzybki w mchu tylko im wystają czarne łebki. Ludzi mnóstwo i każdy uzbierał.
(80/h) Dzisiaj krótko - piękne warunki w lesie, dużo SAMYCH podgrzybków, rozmiar akurat taki do słoika. W ciągu 4,5 godziny we dwie osoby znaleźliśmy ok. 300 sztuk. Aaaaa i jednego prawdziwka i 2 kurki. No i oczywiście tabuny ludzi w lesie. Dzisiaj to naprawdę był ostatni raz.
(450/h) trzech fanatyków zbierania grzybów i podgrzybki, różniej maści: brunatne, zielone, zajączki, etc. Prawie osiem godzin to dużo, ale biorąc pod uwagę ilość grzybów to mało! 3500 w średnicy 3-8 cm! nie widziałem tylu na raz w całym swoim życiu! Teściowa również. Jestśmy obłoweni na cały sezon teraz skusimy się najwyżej na prawuski. tzw cały bagażnik w dużym aucie i do domu....
(100/h) Wysyp podgrzybków. Wszystkie małe, do 7-8 cm, idealne do marynowania. Wybraliśmy się we trzech, w ciągu 4 godzin każdy z nas zebrał po około 400 szt. W lesie bardzo duża konkurencja, ale wysyp na tyle duży, że każdy wynosił przynajmniej po łubiance.
(50/h) Wysyp trwa. 6 godzin zbierania. Dwa duże kosze grzybów. 8 prawdzików zdrowych, kilka kozaków, sporo maślaków pstrych i pospolitych, dużo młodziutkich podgrzybków. Dużo głośnych grzybiarzy. Las lubi ciszę. 08.10. 08 kolejny wypad. Mariam
(65/h) Mimo deszczowej pogody, w lesie sporo grzybiarzy. Nie mniej, chyba każdy wyszedł z lasu zadowolony - było co zbierać. Głównie maślaki i podgrzybki, kilka sitaków i 2 kanie. podgrzybki rosną w stadkach, idziesz dość długo i nie ma grzybów, po czym trafiasz na kilkanaście sztuk w niewielkim promieniu. podgrzybki w wymiarach idealnych do marynowania, większycch egzemplarzy nie znaleźliśmy.
(300/h) MNÓSTWO GRZYBÓW PRZEWAGA podgrzybKA ŚREDNIEGO I MAŁEGO SPORADYCZNIE PRAWDZIWEK LUDZI DUŻO ALE CHYBA NIE WSZYSCY UMIEJA ZBIERAC NAWET PRZY TAKIM WYSYPIE RAJJJJJJJJJJJJ NA ZIEMI DLA GRZYBIARZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(50/h) W lesie sympatycznie, dość chłodno i wilgotno, rano mało ludzi - my dotarliśmy ok. godz. 7.20, wyjechaliśmy ok. godz. 13. Efekty: mnóstwo małych i średnich podgrzybków, ok. 6 kg., (z czego tylko kilka było z lokatorami), 2 prawdziwki-za to absolutnie zrobaczywiałe, kilka kurek. Rozmawialiśmy z leśniczym który powiedział że w tych lasach prawdziwki, kozaki, osaki i kurki skończyły się i dominuje podgrzybek. Średnia grzybowa którą podałem w nagłówku sugeruje że jest wysyp grzybów ale uprzedzam że trzeba się za nim naprawdę nałazić po różnych krzakach i mchu. Jeśli wśród czytających są potencjalni Spidermeni to zapraszam do tych lasów - pajęczyny takie, że zatrzymują kule w locie, naprawdę ciężko to cholerstwo od siebie odczepić :) Ale warto było, będą marynaty, susze i grzybki smażone. Pozdrawiam PS A zeszłotygodniowy wyjazd miał być ostatni... Jedziemy w niedzielę, tym razem bliżej. Jak już złamałem obietnicę zakończenia sezonu, to pojadę znowu... Jutro
(60/h) Młode podgrzybeczki, kilka twardziaczków, siniaczków, koźlarzy szarych i dużo maślaków wszelkiej wielkości (zdrowych) Trochę starszych (letnich) podgrzybków. Jak ktoś lubi panienki to też sporo do duszenia:o ) Kilka wielkich kaniczubajek na łąkach obok domostw:o )
(60/h) przed godziną powróciliśmy z grzybobrania wokół wsi Rząśnik i Podbiele. Masowo wyrastają podgrzybki i maślaki. Inne w ilościach śladowych. To początek wysypu. Mnóstwo młodzierzy. Wiele zostawiliśmy bo były za małe żeby je ciąć. Jutro, pojutrze będzie z nich masa dorodnych grzybków. Warto tam wówczas pojechać. Nie chcemy być jak pies ogrodnika.
(150/h) W dalszym ciągu rydze, ale już nie wszystkie zdrowe. Trochę prawdziwków i koźlarzy pomarańczowych, więcej koźlarzybabek, ciągle maślaki w dużych ilościach, co drugi robaczywy. I nowość są podgrzybki nie w takiej ilości jak w ubiegłym roku, ale można nazbierać w ilościach wiadrowych. W lesie pełno ludzi.
(30/h) YES, YES, YES! Chyba jednak zaczął się niespodziewany wysyp podgrzybków, maślaków i kozaków, których w trzy godziny uzbierało się ponad 50 brunatnych i czerwonych, kilkanście prawdzików nie mówiąc o małych podgrzybkach i maślakach. Przyroda jest jednak nieprzewidywalna.
(250/h) Mnóstwo podgrzybka małego i średniego troszke borowika, kozak siwy i czerwony śladowe ilości ale są!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poprostu raj dla grzybiarzy!!!!!!!!!!!!! DASZ BÓR
(150/h) w lesie od 12 do 16 3 podgrzybki male wielkosc 5 zl ale w ilosciach powalajacych srednio okolo 20 szt w jednym miejscu najwiecej znalezionych to 56 szt kilka prawdziwków no i maślaki jak bym je zbieral to w godzine mozna by zebrac z tysiac szt tylko kto to obierze
(200/h) mnostwo mlodych podgrzybków w 2,5 godz. zebralem ok 500-600 grzybow dwa czerwone i 4 prawdziweczki!!!!!!!!!!!!! Prawdziwy wysyp!!!!!!!!!! DASZ BÓR
(40/h) głównie maślaki, troche podgrzybków, kilka prawdziwków i kilka kozaków, coś sie ruszylo, same male, w porównaniu z ostatnim weekendem widać poprawę
(35/h) dużo maślaków, podgrzybki małe oraz bardzo małe, 3 prawdziwki, pododa mżawka pochmurno. ludzi mało, 2 osoby zbierały 3 godz 7,5 kg tych maluchów
(50/h) 3 godziny w lesie. Dwie osoby. W lesie bylo naprawde bardzo przyjemnie. Nasze zbiory to ok. 100 podgrzybków (niestety malutkich), ok. 50 maślaczków, 1 prawdziwek, 1 cudowny czerwony kożlak, 1 kurka, 1 jakubek oraz 3 gąski. Zaznaczę, że nasze grzybobranie rozpoczęło sie o godzinie 14.00 i na kazdym kroku widac bylo, że ten teren został wcześniej szczegółowo przeczesany.
(40/h) Popołudniowy spacer z psem od 17:00 do 18:00 znalazłam 7 kań i 32 podgrzybki przesliczne malusieńkie takie akurat do octu. Widac dobry obiaw nareszcie zaczynają się grzybki.