12-15 kg grzybów w 2 osoby przez 2 godziny w deszczu, głównie podgrzybki, maślaki, 2 bardzo dorodne kanie, 15 prawdziwków, trochę innych (maślaki pstre, zajączki itp)
Mogłem ubrać się w sztormiak, zamiast w polara, który nasiąkał, grzyby dla siostry żony, my mamy już opór i suszonych i mrożonych i w occie. Zdjęcie prawdziwków w komentarzu dorzucam.