Dzisiaj znacznie dłuższą wyprawa do lasu, w którym byłem 3 dni temu. Las duży buk, brzoza, dąb I sosna. Przez 4 godziny zebrano 15
prawdziwków (duże i średnie, 1 mały, kilkanaście dużych nie nadających się do zabrania zostało w lesie), 6
borowików ceglastoporych (kilka wielkich zostało w lesie), 3
koźlarze, 10
podgrzybów brunatnych, 3
piaskowce modrzaki, 3
kolczaki rudawe, 2
czubajki kanie oraz około 160
kurek. Zaobserwowano duże ilości
muchomora czerwieniejącego,
muchomora rdzawobrązowego oraz
goryczaka żółciowego. Mnóstwo gatunków grzybów, których nie znam. Trafiono na 2 pokaźnych rozmiarów
modroborowiki ponure. Jeżeli w tej okolicy był wysyp jadalnych grzybów rurkowych, to z pewnością już się skończył. Jedno jest pewne: pod względem różnorodności gatunkowej to moje najbardziej udane grzybobranie w tym sezonie