20
borowików, drugie tyle
podgrzybków,
maślaków nie liczę jak również paru
krasnoborowików (co ca kur222ka nazwa;) ) las tradycyjnie mieszany. grzyby jednak mocno pogryzione i częściowo skonsumowane.
W lesie bardzo mokro i bardzo dużo grzybiarzy. każdy coś targał ale grzybów stosunkowo mało, za to blaszkowce do wyboru do koloru, dzisiaj tylko i aż tylko 3,5 kg grzyba, las musi odetchnąć ze dwa, trzy dni, mnóstwo czerwonych
muchomorów, niewątpliwie idzie jesień, ale jeszcze może być pięknie. W najbliższym czasie wraz ze Sznupką wybieramy się na nowe, dziewicze i nieodkryte przez nas tereny, o czym Wam skwapliwie doniesiemy odnośnie zdobyczy... Darz Grzyb :)