niszczu - grzybobranie 18 wrz 2021, sobota

sezony 2021 0913-0919 MZ dolnośląskie #74 (62 fot.) kujawsko-pomorskie #27 (14 fot.) lubelskie #17 (12 fot.) łódzkie #45 (35 fot.) lubuskie #18 (17 fot.) małopolskie #54 (33 fot.) mazowieckie #88 (69 fot.) opolskie #28 (21 fot.) podkarpackie #30 (24 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #62 (47 fot.) świętokrzyskie #25 (17 fot.) śląskie #123 (100 fot.) warmińsko-mazurskie #19 (14 fot.) wielkopolskie #91 (62 fot.) zachodniopomorskie #26 (18 fot.) woj. nieokreślone #10 (7 fot.) zagranica #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dzisiaj kolorowo - wiaderko 10 L gąsek zielonych osinowych, kosz 15 L lejkowca, prawie 3 L kurek, 8 rydzów i siedzuń. Wycieczka objazdowa na południowy zachód i południe od Warszawy. Czas wyprawy 6 h, po odjęciu czasu przejazdów pomiędzy miejscówkami czas grzybobrania 4,5 godziny.
Widząc, że w Mazowieckiem letni wysyp rurkowców w zasadzie się skończył, dzisiaj postanowiłem przejechać się po miejscówkach na grzyby blaszkowe. Zacząłem od pewniaka, czyli od lasków osikowo-brzozowych. Wysyp gąsek liściowatych (zielonek topolowych) zaczął się niedawno, więc wiedziałem, że będą. I rzeczywiście są i to w ilościach, że można kosić kosą. Niestety stopień zaczerwienia zrobił się bardzo wysoki - na pierwszych dwóch miejscach do zabrania co czwarta/co piąta gąska, więc mimo ogromnej ilości grzybów, wiaderko nie chciało za szybko się zapełniać. Dopiero na trzeciej miejscówce trochę lepiej - zdrowa ok połowa owocników. Po 2 h wiaderko w końcu się zapełniło (aż strach pomyśleć ile można by ich nazbierać gdyby nie były robaczywe), a ja zmieniłem miejsce na młodniki sosnowe. Rydze niestety końcówka. Widać, że mnóstwo ich wyrosło po opadach z końcówki sierpnia (szkoda że nie wyskoczyłem na nie w zeszły weekend) i wciąż sporo ich znalazłem, jednak w ogromnej większości stare egzemplarze i na wskroś zaczerwione. Przez godzinę do zabrania nadało się jedynie osiem sztuk, więc kolejna zmiana lasu - tym razem na kurkowy (sosna z dębem i brzozą). Z pieprznikami jest nieźle, rośnie ich całkiem dużo, ale wiele drobnych. Przez godzinę zebrałem niecałe 3-litrowe wiaderko. Za tydzień powinno być lepiej, jak ta drobnica podrośnie. Wziąłem też napotkanego siedzunia. Na koniec wstąpiłem do lasu liściastego po lejkowce dęte. Lejki chyba powoli również się kończą, rośnie wiele już skapciałych, ale są jeszcze stanowiska z jędrnymi trąbkami. Przez 0,5 h nazbierałem koszyk. Ogólnie, mimo padającego deszczu (przez który nie robiłem zdjęć w lesie), bardzo fajne grzybobranie. Mimo, że przemokłem prawie do suchej nitki, to wróciłem zadowolony. Pozdrowionka dla wszystkich. PS. Z rurkowców sporo maślaków i trochę podgrzybków, ale wszystko stare, niewarte schylania.
sezony 2021 0913-0919 MZ dolnośląskie #74 (62 fot.) kujawsko-pomorskie #27 (14 fot.) lubelskie #17 (12 fot.) łódzkie #45 (35 fot.) lubuskie #18 (17 fot.) małopolskie #54 (33 fot.) mazowieckie #88 (69 fot.) opolskie #28 (21 fot.) podkarpackie #30 (24 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #62 (47 fot.) świętokrzyskie #25 (17 fot.) śląskie #123 (100 fot.) warmińsko-mazurskie #19 (14 fot.) wielkopolskie #91 (62 fot.) zachodniopomorskie #26 (18 fot.) woj. nieokreślone #10 (7 fot.) zagranica #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

niszczu - grzybobranie 18 wrz 2021, sobota

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji