Witam Leśne Bractwo. Las starodrzew sosonowy z gęstym jagodnikiem i dość grubym mchem z domieszką buku świerku oraz brzozy. W innym miejscu rzadka sosna ok. 40 letnia a pomiędzy sosnami rosną sadzonki buku. Grzyby
podgrzybki brunatne w zdecydowanej większości dodatkowo kilka
kozaków czerwonych i brązowych, 10 boletusów a zbiór uzupełniły
maślaki modrzewiowe i zwyczajne.
Po wczorajszej niezbyt udanej wyprawie w okolice Rzepowa i Głęboczka nasz wybór padł ponownie na Gronowo. Las zdawał się mówić nam "... gdzie to się włóczycie, czy tak źle było wam tutaj?" Źle nie było na pewno :) Na początek robimy rundę po starym sosnowym lesie poprzetykanym samosiejką świerku i buku oraz enklawami modrzewia i brzozy.
podgrzybki brunatne rosną w dość dużej ilości ale często pojedyńczo. rzadziej po kilka. Trafiamy kilka boletusów i
kozaków a w okolicach modrzewi na
maślaki złote. Później zmieniamy miejsce. Ten las wygląda dość ciekawie. Pamiętam z poprzednich lat dość gęsty las sosnowy. Jednak leśnicy dokonali dość ostrej trzebieży. Miejsca pomiedzy sosnami zostały przeorane a w bruzdach posadzono buki. Dlaczego tak? Nie mam pojęcia. Dla nas było istotne to, że
podgrzybki brunatne rosły tam w ilościach hurtowych gromadkami po kilkanaście owocników a i trafiło się kilka
prawdziwych. Wystarczyły dwie godziny a mieliśmy pełne naczynia i postanowiliśmy wracać. Było i tak dość roboty z czyszczeniem zbiorów a i zaczął padać deszcz. Pojawiająca się coraz większa ilość grzybów dobrze wróży, po letniej nędzy kiedy szkoda było nawet wchodzić do lasu :)