Powiat LIMANOWSKI. Przykra sprawa. Spotkaliśmy ususzone truchło psa przywiązanego za łapę sznurkiem na gałęzi. Zbydlecenie. To nie był wnyk. Zdjęcia nie dodaje bo drastyczne. Wracając do grzybów nazbiera się koszyk lub 3/4 koszyka. Ale wysypu nie ma lub jest, ale armia miejscowych i druga przyjezdnych skosiła wszystko co ma jadalny łebek. Do tego już jest sucho i w przyszłym tygodniu
Raczej będzie bryndza, bo do piątku zapowiadają upały. Jedynie na co możemy dziś liczyć to pażdziernik i
podgrzybki. Wrześniowego koszenia
prawdziwków raczej nie będzie, chociaż... Obym się mylił. Raportuję. Cała gama grzybów. Prawe,
podgrzybki,
kozaki,
ceglasie, gołąbki,
kurki,
rydze i co najważniejsze w moich miejscówkach rarytas, cymes
maślak żółty. Na szczęście autochtoni polują na
prawdziwki, a przyjezdni nie znają tego delikatesowe go grzyba. Duszony na maśle z cebulą, przebija nawet
prawdziwka. Ale nie rozgłaszajcie tego!