Pożegnanie z Górami Złotymi na grzybowo😀 zbieraliśmy w rejonie Przełęczy Lądeckiej, chociaż głównie po polskiej stronie. W 2 osoby za 2 godziny w lesie świerkowym ok. 10 litrów
podgrzybków- duże w jagodziankach, drobne we mchach, widać, że wysyp się kończy. Poza tym 1
ceglastopory, kilka związków, 2
koźlarze babka, 2
kurki i garść
opieniek. Kilka widzianych ( po obu stronach granicy)
prawdziwków i
kanie już nie nadawało się do zebrania😥
Wracamy na płaskie, z nadzieją że wszystkiego nie wyzbieraliście 🤔