(23/h) Dzisiaj wybrałem się do lasów sosnowych i od razu na wejściu powitały mnie wodnichy późne, które mówiły mi, że nadszedł czas na grzyby późnojesienne. W sumie zebrałem około 100 gąsek niekształtnych 5 gąsek zielonek i gąsek liściowatych. Jeszcze miło zaskoczyły mnie 3 mleczaje rydze. Zobaczyłem też monetnice maślane i wiele czubajek. Pozdrawiam
(15/h) dziś sentymentalna wycieczka do Puszczy Piskiej do nadleśnictwa Szeroki Bór- jeździłem tam na polowania z Ojcem. Las trochę wyrósł :). Mieszany sosnowo świerkowy bardzo wilgotny - obchodziliśmy w ciemno kilka miejscówek w jednych zupełnie nic w innych trochę wyrośniętych podgrzybków. Podsumowując we dwoje mieliśmy 40 podgrzybków kilkanaście kań i jako rodzynek jeden zdrowy prawdziwek - w lesie już zimno brrr. Podpowiedzcie co to za grzyby na zdjęciu - opieńki????
(10/h) I znów za szybko obwieściłem koniec grzybowego sezonu. W okolicach Orzysz dopiero teraz pojawiły się grzyby - może nie ogromne ilości ale zawsze. W dwie godziny w lesie z żoną mieliśmy ok 20 podgrzybków i tyle samo czubajekkań ( tych mogliśmy mieć dużo więcej bo rosną wszędzie ale co z nimi robić) No i przede wszystkim korzystajmy z pięknej pogody
(10/h) Ostatnie tegoroczne sprawdzenie moich miejsc borowikowych w lesie bukowo-sosnowym i tak: borowiki szlachetne 8 szt, krasnoborowiki ceglasopore 6 szt, maślak zwyczajny ok 25 szt. Grzybki rurkowe niestety już w słabej kondycji zdrowotnej. Dużo z nadzieniem ale i podmrożone. Sporo jest jeszcze opieniek i czubajek. Niestety widać koniec tegorocznego szaleństwa:- ( W koszyku już marnie ale widoki piękne. Pozdrawiam
(50/h) Godzinny spacerek i zdziwienie, grzybów dużo, opienki można zbierać do taczki, prawdziwki starsze 4 zamieszkałe, maluch trafił do koszyka, czubajki, podrzybki i 3 kurki.
(20/h) Taki godzinny spacerek dla zdrowia:-) I któżby pomyślał, nadal pięknosci są:-) las ten sam (mieszany ale z przewagą buków) borowiki szlachetne 8 szt (zdrowotność słaba bo ok 50%) ale nacieszyć oko można:-) maślak zwyczajny ok 20 szt - podaję liczbę tych zdrowych. Stoją również czubajki, opieńki i masa gąsek, gąsówek różnej barwy i rodzaju itd. Mimo ostatnich przymrozków las nadal jeszcze grzybowy:-)
(50/h) Zlazlem pienki po wycince i zebralem przez 2 godziny ok poł "reklamówki" opieniek. Juz mialem wsiadac do auta, a przy samym samochodzie był pieniek i z niego pozyskalem troche juz przerosnietych i przesuszonych opieniek. Caly kosz plus torba. Sezon uwazam za wyjatkowo udany jak na upaly i susze, ktore towarzyszyly. Ale pazdziernik pieknie obrodzil szlachetniakami i teraz jeszcze dopelnilem szczescia ukochanymi opieniasami.