(3/h) Godzinny wypad rowerkiem po leśnych ścieżkach. W lesie mokro, pojawiają się grzybki trujaczki. Nie namierzyłam żadnych szlachetnych. W koszu wylądowały boczniaki i sporych rozmiarów żółciak siarkowy.
(50/h) Ta sama miejscówka co dwa dni temu. 40 podgrzybków i z 20 małych maślaków, idealnych do zalewy. Jutro to samo miejsce, bo mimo, że sucho, to tam grzybki rosną szybko, jeden obok drugiego, daleko też iść nie trzeba.
(0/h) Zupełnie nic. W różnorodnych miejscówkach nie ma ani jedego grzyba. Jedyne światełko w tunelu to kilkadziesiąt mikro maślaków na skarpce pod żywopłotem świerkowym u sąsiadów.
(30/h) Witam wszystkich. Godzinny spacerek po lesie bukowym. 21 prawdziwków w koszyku i ok 10 zostało w lesie. Jest sucho, ale jakieś grzybki się wybijają.
(25/h) W lesie sucho, ale jest już inne powietrze. Grzybki powoli budzą się do życia po ostatnich deszczach. Weszłam w miejscówkę zajączków, i od razu napotkałam młode osobniki, niektóre wielkości główki od szpilki. Dodatkowo nalazłam jednego maślaka modrzewiowego. W tym roku sezon widać zdecydowanie będzie później.
(4/h) Las bukowo - grabowy: kilka mleczajów smacznych, dwa gołąbki wyborne i jedna cukrówka. Widziałem jedną pieniążkówkę i kilka pięknorogów, a oprócz tego jedno wielkie nic, nawet "trujaków" nie ma. Na odsłoniętej ziemi widać grzybnię, więc może coś z tego będzie, o ile nadchodzący upał wszystkiego nie wysuszy...
(2/h) Lasy oliwskie, w lesie już tak nie chrzęści pod nogami, ale dalej grzybów brak, dwie garści kurek, zapach grzybny już jest, mogłoby trochę jeszcze popadać
(2/h) Witam wszystkich. Poobiednia godzinka po lesie i dwa pierwsze grzybki, ale nie mam pewności czy to podgrzybki. Jeśli ktoś wie to proszę o info. Pozdrawiam