dolnośląskie — doniesienia o grzybach 2021.11.01 - 07
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 10 na godzine
Spacer udany na sos będzie. 30 szt zebrane. Stare podgrzybki i kilka kozaków. Koniec sezonu pożegnanie z lasem na kilka miesięcy.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 0 na godzine
Przeszedłem sobie turystycznie trasę Andrzejówka-Sokołowsko-Andrzejówka i jak zwykle co jakiś czas zbaczałem ze szlaku i wchodziłem do lasu. Niestety lasy górskie są już w stanie snu zimowego, żadnych grzybów nie widać. Jest to chyba spowodowane głównie niskimi temperaturami, jakie w tych okolicach ostatnio notujemy. Lasy piękne, mogły by jeszcze obdarować nas mnóstwem grzybów, ale chyba już nie w tym roku
Na fotce piękny las bukowy
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 12 na godzine
Sporo młodych wodnich późnych, siedzuń sosnowy, gąsówka fioletowawa. Jeszcze będzie co pozbierać.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 80 na godzine
Bez zmian. Zielonka i siwka. Znaczy zmiany są. Na lepsze. Las podlany, grzybów więcej i nawet te ze ściółki w większości zdrowe. Ale też dwa młode borowiki i kilkanaście małych maślaków. Wszystko zdrowe! Dużo młodych muchomorów czerwonych. A z kim przyjaźni się muchomor czerwony wiadomo... Oby tylko nie zmroziło
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 0 na godzine
Wiem, wiem już się żegnałam. Ale taki los kierowcy i jakoś nie byłam bardzo na nie 😜 Pomyślałam że poszukam jak Merry zimowych grzybków. Ale moje lasy w jakimś zawieszeniu, nie ma jesiennych ani zimowych. Jak w życiu pomiędzy tym co było a tym co będzie. Leniwie spędzone 3 godzinki, w budzącym się w blasku porannego słońca lesie. Metoda Bazylii pomogła pojawił się on - jeden śliczny pomarańczowożółty 😍 Poza tym trochę przesuszonych purchawek, jeden stary podgrzybek brunatny, kilka czerwonych gołąbków. Las śpi a jednak nie do końca 😊
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 0 na godzine
Sprawdzone pięć miejscówek na płomiennicę zimową, niestety nic.
Dwie lokalizację z gąsówką fioletowawą, także pustki.
Zniszczone stanowisko uszaka skórnikowatego.
Uszaków bzowych również brak.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 7 na godzine
Po 2 godzinnym spacerze znalazłem 11 podgrzybków, 2 maślaki zwyczajne, 2 zajączki, 1 kanie, 1 jednego borowika - ten niestety okazał się dziurawy jak sito choć wyglądał obiecująco, oraz około 50 pieprzników trąbkowych. W lesie bardzo sucho, tylko miejscami wyczuwalna wilgoć w powietrzu i tam można było coś znaleźć, po ostatnich wichurach dużo połamanych lub powalonych drzew.