(12/h) Trochę w innym miejscu niż wczoraj. Las sosnowy podgrzybek przy drodze lub w skraju lasu. Dużo podgrzybka robaczywego od główki. Prawdziwek mało i robaczywy. Maślaki na drogach porośniętych trawą, co ciekawe mało robaczywych. Do środy w inne miejsce
(12/h) Witam :). Kolejny zwiad bardzo późnym popołudniem. I to za Waszą sprawą Grzyboświrki :). Bo jak się naoglądałam przepięknych zdjęć, to nogi same rwały się do lasu :). Popadało u mnie trochę, ale tak myślę, że przy takich temperaturach, ściółka szybko odparowuje. Obeszłam moje prawdziwkowe miejsca w sosnach i świerkach, i nic:/. Jedynie w wąwozie podgrzybkowym jeden czarny łapek mi się trafił. Po drodze zebrałam kilkadziesiąt kurek (55). Tych byłoby więcej, ale czas gonił, 5 podgrzybków zajączków i 7 czarcich jaj na nalewkę. Pozdrawiam Was i pełnych koszy życzę :)
(45/h) Jak na jedno z trzech województw w zachodniej Polsce, które chronicznie cierpi w drugiej połowie wakacji na brak obfitych opadów deszczu, takich jak w pozostałych częściach kraju, to jestem mega zadowolony z dzisiejszego zbioru, bo przyznam lekko, że tego się nie spodziewałem trochę 😁😏W nieco ponad 4 godziny 8,74 kg kurcząt uzbierałem ze swoich miejscówek. Przeważnie lasy Brzozowo - Buczynowe. Z innych Grzybów jakie zaobserwowałem, tylko golabki i jeden Borowik (w stanie agonalnym). To był mega dzień! 🙂Dasz bór wszystkim i do następnego 👍
(0/h) Witam 🙂Kontrolnie sprawdziłem dzisiaj kilka swoich miejscówek (dęby, buki + lasy sosnowe) z ciekawości, czy jest jakiś progres, ale to jeszcze odrobinę za wcześnie. Jedyne grzyby jakie udało mi się znaleść, to kilka gołąbków, Krowiaki podwinięte oraz garść kurek. W minioną sobotę w nocy, wreszcie pierwszy raz od 3 tygodni spadł dość mocny deszcz około (10 ml/m2) i na jutro prognozowane są burze, więc chyba niedługo coś wystartuje i tego też życzę każdemu. Sam czas i spacerek w lesie, bezcenny i relaksacyjny. 🙂Pozdrawiam serdecznie 😉