mm — ok. 30 na godzine
Las sosnowy z domieszką brzozy i dębów jak i młodniki. W lesie mokro na drogach kałuże. Ciepło od ziemi bije las delikatnie paruje czuć zapach grzybni. Ludzi w lesie brak. Dominują w lesie kurki całymi gromadkami stoją i zdrowe. Sporadycznie w lesie krawce rosną ogony praktycznie robaczywe mają. Koźlarki malutkie zdrowe. Piaskowiec modrzak zdrowy. Zajączki sporadycznie pojedyńcze robaczywe. Psie sporadycznie pojedyńcze gołąbki, muchomory, purchawki i inne drobne psie. Ciepłe noce i coś ruszy bardziej w lesie. Pozdrawiam leśną brać.

mm — ok. 150 na godzine
całe mnóstwo kurek, w dwójkę zbieraliśmy bez przerwy 2 godziny, faktycznie miejscówki, ale nie wyzbieraliśmy wszystkich, małe zostawały na następne dni... no i ktoś je musiał oczyścić, naprawdę było tego kilka kilo grzybów, bez problemu rosną sine piaskowe, łebki praktycznie czyściutkie, ogonki w różnej formie. teraz trochę popadało, może się inne ruszą, chyba że upał zablokuje tą możliwość ale liczę na wysyp pozdrowienia,

mm — ok. 1 na godzine
Zachęcony wczorajszą poranną ulewa ruszyłem raniutko, lecz w lesie nadal susza. Wynik 1 prawus. trochĘ kurek i tyle pozdrowka.............../

mm — ok. 8 na godzine
Las liściasty. Głównie ceglastopore

mm — ok. 6 na godzine
Bo z tymi grzybami nigdy nie wie, oj nie wie się, czy dobrze jest, czy może jest, może jest już źle … wysypu się spodziewać, ciachać je i jeść, czy szukać ich, czy im z drogi zejść;) Szybciutki wypadzik do dużego lasu sosnowego o podłożu mchowo – borówkowym. Chociaż ostatnio w nocy nieco przylał deszcz, to pod kaloszkami chrupało przeraźliwie. Te ostatnie tropikalne upały jednak zrobiły swoje i aktualnie w moich miejscach nic nowego nie rośnie. Wypatrzyłam kilka wysuszonych podgrzybków i kilka mocno powyginanych już kurek – połowę pozostawiłam na łonie natury, bo takie smutaśne były, że aż żal było je tknąć. Zapowiadają znowu ukropy jakie i żar z nieba, więc oświadczam wszem i wobec, iż rozpoczynam odprawiać rytuały deszczowe. No musi się poprawić, nie ma bata!!! Buziaki dla Was Kochani! :) Darz Grzyb!!! * bacia, jak tylko znowu się ruszy, to się umówimy Kochana i pobuszujemy wspólnie :) Będzie mi ogromnie miło! :) Buźki:*

mm — ok. 10 na godzine
Las sosnowy z domieszką brzozy i dębów jak i młodniki. W lesie susza potworna. Ludzi wogule nie widać podobnie jak i grzybów. Kurki sporadycznie się trafią sporo uschniętych. Jeden muchomor czerwieniejący, kilka gołąbków, panienek, olszówek i krowiaków ale także one usychają. Jedynie jeżyn można nazbierać sporo już dojrzałych. Potrzebny deszcz oby sprawdziły się prognozy że od czwartku do niedzieli mają przechodzić burze i deszcze.

mm — ok. 1 na godzine
Jeden stary kozak. W lesie sucha ściółka. Las wysoki sosna brzoza

mm — ok. 10 na godzine
Las sosnowy z domieszką brzozy i dębów o podłożu mech z jagodzewiem. W lesie dosyć sucho rano troszkę aby deszcz pokropił. Ludzi można spotkać co jakiś czas w lesie. podgrzybki pochowane w jagodzewiu sporo starych poschniętych ale trafiają się też świeże lecz sporo robaczywych. Sporadycznie można trafić zajączki alerobaczywe. Sporo rośnie gołąbków, panienek i gdzieniegdzie olszówki i krowiaki. Potrzebny większy deszcz i grzyby wystartują drugim wysypem.

mm — ok. 35 na godzine
Las sosnowy z domieszką brzozy i dębów jak i młodniki. W lesie sucho i gorąco. Dziś oprócz mnie była jeszcze jedna osoba spotkana. W liściach koło brzuz i dębów kurki rosną gromadkami w większości zdrowe. Na dużym lesie we mchu rosną podgrzybki pojedyńcze stare i uschnięte. Koło brzuz pojedyńcze koźlarki stare i uschnięte. Gołąbki, olszówki, panienki i inne psie sporadycznie się spotka i również poschnięte. Oby popadał deszcz to grzybki ruszyły by świeże. Narazie żniwa na polach pełną parą idą puki pogoda dopisuje.

mm — ok. 30 na godzine
Las mieszany, jodła, dąb, sosna z innymi domieszkami. Pogoniona przez Tuśkę, postanowiłam napisać doniesienie;-) Jakoś miałam lenia dotychczas i nie pisałam:- ( W lesie nie tak źle z temperaturą, bo byłam wcześnie rano. Widać od razu, że z powodu gorąca ludzie nie chodzili, bo spotkałam kilka prawdziwków, jak dębów, oczywiście zaczerwionych. Szczerze mówiąc, to pojechałam po lejkowce, które przed upałami zbierałam w ilościach hurtowych, ale jednak temp. powyżej 35 dały radę większości grzybów. Lekowców tylko ze dwie garście nadawały się do wzięcia. Reszta uschnięta lub nadpsuta. Niewielka też rozmaitość grzybów. Prócz lejkowca i borowików usiatkowanych, kilka gołąbków modrożółtych, zielonawych, wybornych, parę podgrzybków brunatnych i z 5 b. ceglastoporych. Poza tym kilka garści kurek i pieprznika bladego, ze 3 maślaki żółte, jeden pieniek z boczniakiem płucnym. I już. Przed upałami, gotując zupę z tego co nazbierałam, doliczyłam się 19 gatunków, więc różnica ogromna. Byle do jesieni:-) Pozdrawiam leśne ludki.

mm — ok. 55 na godzine
Las sosnowy z domieszką brzozy i dębów jak i młodniki. W lesie gorąco i sucho po tygodniu upałów z symbolicznymi opadami deszczu. Ludzi wogule nie ma. Pająki za to opanowały las co krok to pajęczyny. W liściach przy brzozach i dębach całe masy kurek co mnie bardzo zdziwiło sporadycznie robaczywą się trafi. To dzięki kurkom taka liczba sztuk na godzinę. Koźlarki w trawie można trafić sporadycznie lecz albo już stare albo robaczywe. Krawce w trawie sporadycznie przeważnie zdrowe. podgrzybki sporadycznie same duże we mchu lub trawie prawie same robaczywe. Rzadko można trafić gołąbka, olszówke i panienke przeważnie usychające. Potrzebny deszcz a grzyby ruszą o wiele lepiej. Pozdrawiam i życzę samych udanych wypraw do lasu.

mm — ok. 5 na godzine
kurka koźlarz podgrzybek

mm — ok. 10 na godzine
Robi sie sucho, bardzo mało grzybów.... kilka borowików i podgrzybków, las mieszany dębowo-sosnowy.. pozdrawiam brać grzybową.

mm — ok. 15 na godzine
Las mieszany o podłożu trawiastym z mchem. W lesie gorąco i sucho. Ludzi można sporadycznie spotkać. Prawdziwki w liściach pochowane lecz same robaczywe. podgrzybki w trawie i mchu sporo robaczywych. Koźlarki w trawie robaczywki. Maślaki w trawach również robaczywki. Psie sporadycznie można spotkać i przeważnie uschnięte. Potrzebny deszcz bo inaczej grzybki zastopują rośnięcie.

mm — ok. 70 na godzine
Poszedłem rano z myślą że znajde kilka grzybów do jajka a tu proszę. Prawdziwki podgrzybki zające i kurki

mm — ok. 15 na godzine
Las mieszany o podłożu trawiastym z mchem. W lesie sucho się robi. W nocy było 20 stopni na plusie w dzień jest na słońcu 34 a w lesie 24. Ludzi sporo się kręci. Prawdziwki same robaczywe. podgrzybki w większości robaczywe. Zajączki same robaczywe. Koźlarki same robaczywe. Maślaki same robaczywe. Psie świeże nie rosną a te starsze usychają. Potrzebny deszcz.