(2/h) w lesie sucho, bo i skąd wilgoć. kilka niejadalnych (nie znam ich nazwy) i DWA prawdziwki, piękne, jednak miały już właścicieli (robactwo) ale mimo wszystko sezon rozpoczęty od prawdziwków :)
(15/h) Wypad w stare dobre miejsca, po 10 m piękny prawdziwek, później jeszcze 6-7 olbrzymów ale z "lokatorami". Na koniec sprawdziłem miejsce "awaryjne" i tam znalazłem ok. 30 pięknych zdrowych podgrzybków. Były pyszne.
(100/h) Nareszcie można kosić. w dwie godziny masa kozaków, podgrzybków, kilkadziesiąt rydzów, a na okrasę prawdziwki. Trafiając w miejsce nie wiadomo, z której strony zacząć zbieranie:-)
(5/h) Grzybów generalnie nie ma w lesie sucho i tylko w dwóch miejscach w tym jednym obniżonym koło bagniska znalazłem grzyby. W sumie 1 prawdziwek 2 kozaki kilka podgrzybków. Trzeba poczekać na deszcze.
(15/h) Las typowo podgrzybkowy: wysoka sosna z domieszką świerka i czeremchy, suty mech i jagodziny. Sucho. podgrzybki tylko w dojrzałym stadium, słoiczkowców brak. Wysyp różnych surojadek, trochę mglejarek. Zastanawia kompletny brak kurek i muchomorów czerwieniejących. Szykują się opady na weekend, więc się może polepszy?
(15/h) Beznadziejnie :) Straszliwie sucho, zebralem 15 podgrzybków w godzinny spacer. Wszystkie zdrowe, ale troche wysuszone. Zeby tak jeszcze popadalo... ale nie zanosi sie.
(15/h) Typowy dla tej puszczy las sosnowy z domieszką bukowego. Sucho straszliwie, ale 75 % znalezionych owocników podgrzybka było zdrowych. Nie wierzę już w prawdziwe grzybobranie w tym roku, na tym terenie.