(200/h) czegoś takiego do jeszcze nie-widziałam - rydz, rydza, rydzem pogania :) Znaleźliśmy duże, stare rydze - lekko omrożone, ale i zupełnie świeże, podgrzybków też było sporo :) cudowna pogoda umilała weekendowe zbieranie :)
(20/h) Wybrałem się na grzyby z nudów.... Miał to być normalny spacer po lesie. Sporo opieniek - niestety nie wytrzymały mrozów. W sumie w godzinkę 21 maślaków - wszystkie zdrowe.
(5/h) Do leśny: ciekawe gdzie znalazłeś te 25 l podgrzybka w tychach? Ja objechalam dziś 8 miejscówek tyskich i po 6 godz miałam"tylko"5 l wiadereczko. jestem z bielska, więc może źle trafialam:/
(40/h) w lesie jak na tą porę dużo grzybów głównie podgrzybków wszelkich rodzajów i maślaki, sitarze, pstre, zwyczajne. w ciągu około 1,5 h 65 grzybków ale nie zbyt młodych. Dużo grzybiarzy.
(25/h) W lesie sucho. Ludzi dość sporo. Grzyby rosną przy drodze. Przede wszystkim podgrzybki (twarde, jędrne okazy - 75 sztuk), 2 kanie (sowy), 2 maślaki i 1 dorodny kozak.
(20/h) 61 podgrzybków i 1 borowik ceglastopory. Najczęściej rosły obok dębów. Dużo grzybów zmarzło albo spleśniało. Ludzi ZERO!!!. Liście bardzo przeszkadzały.
(20/h) Ustroń. trzy godziny w lesie 17 sinioli, 6 prawoków, 6 podgrzybków i ze 30 zajączkow na koniec sezonu. pozdrawiam wszystkich do zobaczenia za rok. no chyba ze jeszcze wyskocze do lasu w tym roku to napisze co i jak :):)
(100/h) Wybraliśmy się na tarninę a tu bardzo miłe zaskoczenie. W młodnikach sosnowych i na łąkach pod starymi przemarzniętymi rydzami dużo małych zdrowych bez lokatorów. Zamiast tarniny w dwójkę dwa duże wiadra zdrowych rydzów. W drodze powrotnej przy drodze kilka młodych cerwnych kozaków oraz podgrzybków (na zupę). Czszczenie do godz 23 a dzisiaj od rana zaprawianie. Grzyby jeszcze są. Pozdrawiam
(20/h) W sobotę w południe pojechaliśmy z żoną na grzyby. Jakie było miłe zaskoczenie gdy po niedługim czasie pokazały się grzyby. Nazbieraliśmy razem 3 kg. 10 prawdziwkówpodgrzybki i zajączki.
(40/h) Po przeczytanu info że grzyy jeszcze rosną pojechałem na "prawokowisko" miejsce gdzie zawsze prawdziwki rosną ale miejsce jest tak znane że normalnie w czasie sezonu ludzi są tam chmary a tu zdziwienie grzybiarzy zero a prawdziwków ad groma. Zebrałem ok 60 szt od dużych (o obwodzie 70 cm) do całkiem małych które trzeba było wygrzebywać spod liści. W sumie było tego ok 8 kg po przesortowaniu w domu. Przyznam się że choć jestem doświadczonym grzybiarzem tak późno prawdziwków jeszcze nie zbierałem i to tylu.
(20/h) Poszłam do lasu, ciekawa czy po ostatnich śniegach coś jeszcze znajdę. I o dziwo nazbierałam z 30 sztuk podgrzybków. Niektóre trochę zmarznięte, musiały zostać uwięzione w śniegu. Widziałam jednego grzybiarza, w torbie miał całkiem sporo. Dodam, że ja poszłam dopiero o 14, czyli późno, a o 16.30 już ciemno, niestety. Pogoda jeszcze ciepła, mam nadzieję, że jutro znajdę więcej. Obok zdjęcie jednego z dzisiejszych okazów
(45/h) 6 kg grzybów. 2 osoby 2 godziny. 1 borowik szlachetny, 1 ceglastopory, podgrzybki i kozaki. Wszystkie grzyby zdrowe. Ludzi w lesie zero. Jak tak dalej pójdzie to będę zbierała grzyby do grudnia albo i dłużej.
(10/h) znaleziono 10 podgrzybków. Admin moze zrób taką galerie jak mówisz a ci którzy chcą głosowac musza zalozyc konto czy cos w tym stylu i oddac tylko jeden głos. Tylko jeśli byś jakoś tak pokombinował to nie wymagaj obowiazkowych kont do mapki bo juz nie będzie tylu doniesien :) [admin - spoko; mapa aby miała sens musi obrazować jak najwięcej doniesień z grzybobrań, tak że na pewno zawsze będzie tak jak jest teraz tzn. zawsze widoczna, niezależnie od wielkości ruchu, także w zwykłej wersji atlasu]
(50/h) no to na niby zblizajacy sie koniec sezonu jeszcze jedno dzisiejsze zdjecie a po zakonczeniu sezonu w tym roku to chyba w grudniu zrobmy sobie konkurs na najlepsz zdjecie sezonu moze adim sie dorzuci i cos postawi [admin - stawiać można ale nie za bardzo są techniczne możliwości organizacji konkursów fotek (przynajmniej narazie) - pomysł jednak ciekawy, zastanowię się jak to zrobić - coś w rodzaju galerii fotografii danego sezonu; gorzej z głosowaniem, jest tu dużo "ale" jak i czy to realizować]
(50/h) myslalem ze to juz koniec ale po wczorajszych wpisach stwierdzilem ze zaryzykuje z rudy slaskiej 1 wybralem sie rano razem z synem w nasze miejsca podgrzybkowe po 0.5 godz marszu doszlismy i w przeciagu 2 godz 221 podgrzybków i 25 maślaków inne grzyby tu nie rosna oczywiscie te jadalne 2 tygodnie temu bylo mnostwo opieniek a dzisiaj nic ten snieg i przymrozki daly im popalic. jeszcze 2 miesiace temu pamietam wpisy ze sucho ze nic z tego nie bedzie a teraz nie wiadomo kiedy sie to skonczy bo nigdy nie mialem okazji byc 3 listopada na grzybach i w 2 godz 6.5 kg pogrzybka zona zabronila mi juz jezdzic z synem na grzyby ale co zrobic to chyba taka choroba jak ni przymrozi to za tydzien jeszcze raz. rano na parkingu byl tylko jeden samochod 2 tygodnie wczesniej ok 20 a wiec serdecznie pozdrawiam tych zakreconych grzybiarzy grzyby sa i jeszcze beda a ten sezon chyba sie nie skonczy oczywiscie dolaczam dzisiejsze zdjecia dla niedowiarkow
(25/h) Głównie średnie i duże podgrzybki częściowo po przemarznięciu, trochę rydzów, z których większość nie do użytku, kilka maślaków i kani. Brak jakichkolwiek młodych grzybów. Wygląda na koniec sezonu.
(25/h) Witam, mnóstwo podgrzybków, pare borowików. Co najciekawsze znalazłem tylko na terenie lasów liściastych, na terenie iglastych może 2 szt. Trzeba szybko zbierać bo to już końcówka, a sporo jest już przerośniętych. Zbierałem okolo 2,5 h godziny i uzbierałem cały kosz
(17/h) Godzinny spacer po mieszanym lesie murckowskim i zaskoczenie (bo nie spodziewałem się że coś znajdę;)): 7 prawdziwków, 9 podgrzybków i jeden duży borowik ceglastopory (pierwszy raz zdarzyło mi się ten gatunek znaleźć tutaj - myślałem że występują głownie w górach...).. więc grzybki jeszcze rosną :) Pozdrawiam - na potwierdzenie fotka.
(50/h) Pod sosnami koło mojego domu wyrosło około 30 młodych maślaków zwyczajnych. Wszystkie zdrowe. Niesamowite 2 dni po zejściu śniegu wyrosły w jedną noc.
(60/h) Do lasu weszliśmy ok 7; 30. Po 4 godzinach zbierania ( dwie osoby ) około 250 podgrzybków średnich i większych ok 200 gniewusów w większości duże egzemplarze, 7 prawdziwków ( było dużo więcej ale robaczywe strasznie ), około 30 zielonek, 15 kozaków ( babek ) i 1 czerwony. na łąkach bardzo dużo rydzów, których nie zbieraliśmy i opieniek ale już starych ( bardzo rzadko młode okazy ) i trochę zajączków:-). powolutku koniec w Rycerce, ale jeszcze jest za czym pochodzić
(35/h) Przed obiadem wybraliśmy się na grzyby, raczej nastawiając się na ich kompletny brak. Okazało się, że grzyby są i to całkiem sporo. Głownie zajączki i podgrzybki, wszystkie młode i zdrowe.
(1/h) Grzyby rosną wszędzie! Rano (ok. 8 godz.) czekałem koło kop. Sośnica przy bramie towarowej. Ledwie wysiadłem z samochodu zobaczyłem młodego borowika szlachetnego (prawdziwka) rosnącego pod topolą czarną (sokorą) 1 metr od śmietnika. Topole rosną przy parkingu dla samochodów oczekujących na załadunek węgla.
(20/h) 7 prawdziwków, ślicznych, młodych, zdrowych i34 podgrzybki w ciągu niecałej godzinki znaleźliśmy z mężem na samym skraju lasu. Dalej las zaśnieżony więc nie było co wchodzić. Odwiedzimy jeszcze las jak się trochę ociepli, może w sobotę. A na targu mnóstwo pięknych młodych prawdziwków po 50 zł/kg.
(7/h) owszem grzybki jeszcze się pojawiają ale nie w takich ilościach zobaczcie jak pięknie wygląda koźlarz czerwony w śniegu [admin - był błąd w dacie w zgłoszeniu altair, powinno być 30. ix a nie 30. x, już poprawiłem]