(80/h) Wysyp maślaka sitarza. Rośnie gromadnie miejscami. Inne grzyby: Koźlarze, podgrzybki, prawdziwki też występują (trafić trzeba w dobre miejsce to z 10 prawdziwków będzie). Serdeczne pozdrowienia dla grzybiarzy z powiatu chrzanowskiego i nie tylko.
(500/h) Ilość zebranych grzybów w ciągu godziny zależy tylko od grzybiarza i od tego jakie grzyby preferuje. Mnóstwo maślaków czarnych i modrzewiaków, sporo cholewek i duże ilości kozaków. Grzyby praktycznie wszystkie zdrowe. W lesie należy uważać na matołków, którzy autami parkują w środku lasu, a dukty traktują jak autostrady. Pozdrowienia dla LEŚNIKÓW!
(40/h) Zadziwiająca liczba prawdziwków wielkich, jakby w tych lasach dawno nikogo nie było, choć samochodami obstawione ze wszystkich stron. Jutro rano tam wracam...
(100/h) Sporo podgrzybka złotawego - w połowie robaczywy, sporadycznie brunatny i zajączek, trochę prawdziwków, kozaków, więcej maślaków żółtych, kań, czubajek czerwieniejących, masa opieniek - ja zbierałem tylko młodziutkie do słoiczka, a dużych to byłoby kilka koszy, bardzo dużo pieczarek leśnych anyżowych, kilka sztuk muchomora czerwonawego. W większości dojrzałe osobniki, młodych praktycznie brak. Wszystko oprócz złotawego zdrowe. Wysypał muchomór czerwony - coś niesamowitego czasem po kilkaset sztuk w jednym miejscu.
(70/h) Wysyp maślaków sitarzy, rosną gromadnie w niewielkich skupiskach. Występują śladowe ilości koźlarzy i podgrzybków. Prawdziwków praktycznie nie ma.
(300/h) Mnóstwo grzybów w młodniku. 90% to maślaki, poza tym trochę kozaków i podgrzybków. Podjechałem później trochę bliżej Olkusza i tam praktycznie nie ma grzybów - 6 młodych podgrzybków. Sądzę że pod koniec tygodnia będzie więcej grzybów.
(130/h) Trwa duży wysyp rydza jodłowego. Na tzw. miejscówkach dużo młodych i jeszcze zdrowych owocników. Niejako przy okazji można tez nazbierać maślaków (zwyczajny i żółty), borowików i koźlarzy czerwonych. Nadal trafia się czubajka kania i pieczarka zaroślowa (dla dobrze znających ten gatunek).
(40/h) Witam wszystkich. Wczoraj popołudniu wybrałam sie na spacer do lasu (ok. 1,5 godziny) wystartowałam o 17:00 i muszę przyznać że ci którzy mówią że tak późno nie chodzi sie na grzyby bo ich nie ma to nie mają racji. Właśnie na tym spacerku znalazłam 8 pięknych prawdziwków, trzy miały kapelusze około 12-15 cm a korzonki takie że nie mogłam objąć ręką:-) pozostałe średniej wielkości i musze dodać że wszystkie zdrowe /bez niechcianych lokatorów/ Poza tym zbierałam podgrzybki około 25 szt. średnich, śniaki 15 szt. całkiem spore no i jeszcze kilka zajączków. A najważniejsze to to że tylko 2 z tych grzybków były robaczywe, reszta zdrowiutka;-) Powodzonka wszystkim