(16/h) Podczas godzinnego spaceru po lesie znalazłem 13 podgrzybków oraz 3 borowiki. W lesie ogromne ilości muchomorów czerwonych i sromotnikowych, których oczywiście nie zbierałem :). Pozdrawiam.
(75/h) MNÓSTWO maślaków, jednak przewaga robaczywych, nie przeszkadza to jednak w uzbieraniu wiaderka, ponadto kozaki, prawdziwki (większość także robaczywa) sporadyczne rydze i kanie, sporo kurek. Brak podgrzybków
(100/h) podgrzybki małe i duże, wszystkie zdrowe, i kilka prawdziwków (niektóre z lokatorami). Wczoraj 1,5 godz. około 7 kg maślaczków a dzień wcześniej w tym samym miejscu ok. 5 kg w 1,5 godz. (w młodniku sosnowym blisko CZĘSTOCHOWY)-trudno było policzyc w szt. na godz. Wysyp w całej pełni.
(150/h) Dosłowne góry, całymi rodzinami. W większości bardzo duże podgrzybki. Część już spleśniałych co świadczy o dobiegającym końca wysypie. Jednak jeszcze zdarzały się i mniejsze. W domu i tak jeszcze jakiś % odpadł (robaczywe) Łącznie ok 15 kg w ok 2 godz. realnego zbierania.- bolały nawet plecy...... :)
(100/h) Grzybu w dużych ilościach nadal są - borowiki, maślaki, podgrzybki, kanie a zajęczaków zatrzęsienie. Zaczyna w lesie być trochę sucho. Na szczęście wieczorem zaczęło się chmurzyć i trochę popada.
(300/h) Potwornie dużo wszystkich grzybów: borowikówpodgrzybków, koźlarzy. Maślaki żólte można liczyć w setkach albo tysiącach. Po 10 minutach przestałem zbierać Maślaki bo było ich za dużo:-)
(30/h) Po powrocie w rodzinne strony już nie tak kolorowo jak na wschodzie. Dwie godzinki po lesie i efektem jakieś 65 podgrzybków, 3 prawdziwki, pare kozaków.
(100/h) Wszystkie grzyby średniej wielkości i mniejsze ale wszystkie zdrowe. Borowiki, podgrzybki brunatne, maślaki. Najwięcej oczywiście podbrzybki ztotawe i zajączki. Wychodzą pierwsze kanie. Ludzi sporo ale przy takiej ilosci nie mają szans na wyzbieranie. Zbierałęm grzybu od godz 16:00 do 18:00!!!! Cudownie. I tak przez 4 dni po dużym koszu!!!