Okienko bez deszczu i do dąbrowy myk, popatrzeć czy coś jeszcze rośnie, no bardzo ubogo w lesie, drzewa i ziemi liście, grzybów bardzo mało, 3
prawdziwki, 4
rydze,
ceglasie obgryzione, i 1
podgrzybek, i kolorowe gołąbki, spacery jeszcze będą, ale to już pożegnanie z leśnymi grzybami, teraz będą
zimówki. Sezon był cudowny grzybowo, wspomnienia są bardzo piękne, szczęśliwie wędrowałam, i podziękowałam Niebiosom, dąbrowie za obfitości grzybowe, i wam za dopiski.