Nika - grzybobranie 21 paź 2023, sobota

sezony 2023 1016-1022 SK dolnośląskie #54 (36 fot.) kujawsko-pomorskie #17 (11 fot.) lubelskie #23 (16 fot.) łódzkie #44 (32 fot.) lubuskie #20 (15 fot.) małopolskie #33 (25 fot.) mazowieckie #100 (58 fot.) opolskie #17 (12 fot.) podkarpackie #19 (11 fot.) podlaskie #5 (4 fot.) pomorskie #40 (33 fot.) świętokrzyskie #22 (20 fot.) śląskie #106 (91 fot.) warmińsko-mazurskie #22 (21 fot.) wielkopolskie #70 (52 fot.) zachodniopomorskie #30 (21 fot.) woj. nieokreślone #4 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Wpis dotyczy wczorajszego dnia. Grzyby rosną różne: ze ślimakami... i ze ślimakami. Totalny ślimakowy armagedon 😱. Skąd ich tyle? Nie wiem, namnożyło się tego w ciut, ciut i trochę. Jak oglądam Wasze zdjęcia, to wydaje mi się, że wszystkie pełzaki rzuciły się z innych rejonów we włoszczowskie lasy 😐. Nie powiem, że nie zdarzały się śliczniutkie, mechate podgrzybki... ale 80 ℅ zostało bezczelnie napadnięte i osaczone przez te pełzające, oślizgle i barwiące ręce na żółto....🤢. Ograniczenie czasowe sprawiło, że było to grzybobranie z cyklu: biego-grzybo-branie 😁. Założenie, nie
dłużej niż 3 godziny 😁. Pierwsze, co rzuciło się w oczy, a właściwie w nozdrza, to niesamowity zapach mokrego lasu, może jeszcze nie tak bardzo żywiczy jak zwykle w porze jesieni, ale już bardzo zbliżony do ideału. I zieleń, dużo mocnej zieleni i srebrzystych połaci porostów. Jako, że jest to las głównie sosnowy i niewiele tu drzew liściastych, jesiennych kolorów tu specjalnie nie widać. Aczkolwiek, w nielicznych enklawach brzóz, zaczynają się pojawiać kolorowe plamy, jakby na palecie malarza niedbale rozmieszane. W ogóle, jesień jakby się zastanawiała czy pozostać w zieleniach, czy strój zmienić, jak to teraz mówią, na strój jesieniary. W porównaniu do zeszłego tygodnia, pojawiło się o wiele więcej grzybów niejadalnych. Niekwestionowanym królem jest jednak podgrzybek, który rośnie... tak jak mu się podoba. Niewiele jest skupisk, raczej pojedyncze, choć trafiają się miejsca, gdzie spotkać można ich po kilka. Podobnie jest z maślakiem pstrym. Prawdziwki w tym roku, wyjątkowo robaczywe. Z 5 znalezionych tylko 1 był całkiem zdrowy, w 2 mieszkał żuk, 3 rozpadł się po próbie zebrania a 4 i 5 kapelutki miały względnie zdrowe. Kurki dobrze sobie radzą, w porównaniu do tych zbieranych wcześniej, są bardziej masywne. Na szczęście, padający w nocy i w dzień poprzedni deszcz, skutecznie zamoczył skrzydła latającym gadom, strzyżakom, więc nie były bardzo upierdliwe - jedynie kilka się pokazało... Wziąwszy pod uwagę temperatury prawie letnie i dość ciepłe noce, myślę, że jeszcze nie pora koszyki na kołki odwieszać 😁. P. S. - Villain - mówisz, masz - muszmorek na głównym. Dobrego tygodnia dla Was 🙂
sezony 2023 1016-1022 SK dolnośląskie #54 (36 fot.) kujawsko-pomorskie #17 (11 fot.) lubelskie #23 (16 fot.) łódzkie #44 (32 fot.) lubuskie #20 (15 fot.) małopolskie #33 (25 fot.) mazowieckie #100 (58 fot.) opolskie #17 (12 fot.) podkarpackie #19 (11 fot.) podlaskie #5 (4 fot.) pomorskie #40 (33 fot.) świętokrzyskie #22 (20 fot.) śląskie #106 (91 fot.) warmińsko-mazurskie #22 (21 fot.) wielkopolskie #70 (52 fot.) zachodniopomorskie #30 (21 fot.) woj. nieokreślone #4 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Nika - grzybobranie 21 paź 2023, sobota

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji