17 prawdziwków, 85 podgrzybków, 45 kozaków czerwonych, 24 kozaki brązowe, 15 gąsek zielonych. Sześć godzin chodzenia po lesie zaowocowało taką ilością. Po suszy z sierpnia i września trochę popadało ale za mało żeby był wysyp. Trzeba się w lesie nachodzić po prostu. Na obecną pogodę można się spodziewać przede wszystkim podgrzybków i kozaków czerwonych. Prawdziwki mają lokatorów i miękkie ogonki. Na szczęście las jest bardzo różnorodny.
Warto było. Pewnie już w tym roku nie uda się pojechać zwłaszcza że to dla nas wyprawa 200 km.