Rydzów i maślaków jak na lekarstwo w porównaniu z poprzednimi sezonami. Zaledwie kilka. Jak zwykle dużo sitarzy, kilka kozaków i co ważne pojawiły się małe podgrzybki! I to zdrowe. Z ciekawostek pierwszy raz znalazłem sromotnika smrodliwego. Modrzaków nie było nowych od ostatniego razu.