Dziś nastawiłam się na
prawdziwki. Taki był cel mojego wypadu. Założenie się sprawdziło 😁. Grunt to mieć marzenia 😁. Ok 40
prawdziwków. Wszystkie malutkie, młodziutkie. Pomimo zimnych nocy udało się je spotkać. Do tego do koszyka wpadł jeden
podgrzybek, ok 20 małych
maślaków pstrych i aż dwa
kołpaki 😁. Jakieś 3,5 h spaceru leśnymi drogami. Tylko tam spotykałam grzybki. Pozdrawiam. Udanych zbiorów. PS Chyba znalazłam tez
borowika ceglastoporego. Zdjęcie wrzucę w komentarzach, wyrwany niechcący, nie zbieram tych grzybów bo ich nie znam. Jakby ktoś pomógłby mi zidentyfikować to będę wdzięczna