Krótko: dałem radę chodzić 4 godziny, początkowo było słabo, w dobrych miejscach zamiast podgrzybków było pełno goryczaków, albo pustki. W końcu trafiłem na miejsca, gdzie coś się działo. podgrzybki i maślaki pstre były na swoich stałych miejscach, oprócz tego inne maślaki i dwa okazowe prawdziwki. Wyszedłem, a raczej wyjechałem na rowerze zadowolony. prawdziwki - 2, podgrzybki - 41, maślaki różne - 123.